Data premiery filmu "The Lord of the Rings: The Hunt for Gollum". Kiedy?
Kiedy na duży ekran trafi "The Lord of the Rings: The Hunt for Gollum" z Andym Serkisem? Fot. New Line Cinema / Courtesy Everett Collection

J.R.R. Tolkien stworzył jedno z najbardziej uwielbianych uniwersów fantasy. Niebawem Śródziemie znów powróci na duży ekran. Po trylogiach "Władca Pierścieni" i "Hobbit" przyszła powieść na "The Lord of the Rings: The Hunt for Gollum". Właśnie potwierdzono datę premierę nowego filmu.

REKLAMA

"Władca Pierścieni: Polowanie na Golluma" (oryg. "The Lord of the Rings: The Hunt for Gollum") został zapowiedziany przez dyrektora Warner Bros. Discovery Davida Zaslava w minionym roku. W oświadczeniu poinformowano, że reżyser Peter Jackson ("Martwica mózgu") wraz ze scenarzystkami oryginalnej trylogii – Fran Walsh i Philippą Boyens – zajmą się stworzeniem nowego tytułu ze świata J.R.R. Tolkiena. Mają aktywnie uczestniczyć w każdym z etapów realizacji filmu.

Za produkcją odpowiadać ma Andy Serkis, dotychczasowy odtwórca Golluma / Smeagola, a także brytyjski producent niezależny Jonathan Cavendish ("Pełnia życia"). "The Hunt for Gollum" wyjdzie spod szyldu wytwórni filmowej Warner Bros. Pictures i New Line Cinema.

Data premiery "The Lord of the Rings: The Hunt for Gollum". Kiedy film trafi do kin?

W czwartek, 8 maja portal branżowy Deadline podał, że "The Lord of the Rings: The Hunt for Gollum" trafi do kin 17 grudnia 2027 roku. Na dużym ekranie zobaczymy go więc w okresie świąt Bożego Narodzenia – w podobnym czasie ukazały się poprzednie trylogie z tolkienowskiego uniwersum, czyli "Władca Pierścieni" z 2001-2003 i "Hobbit" z 2012-2014.

Według nieoficjalnych doniesień projekt zakłada "dość intensywną historię", która dzieje się po przyjęciu urodzinowym Bilba Bagginsa i przed wydarzeniami w krasnoludzkiej Morii z "Drużyny Pierścienia". – To fragment niesamowitej historii opowiedzianej z perspektywy niezwykłej istoty – oznajmiła scenarzystka Philippa Boyens na łamach "Empire".

Powrót do Śródziemia był tylko kwestią czasu, biorąc pod uwagę tendencję producentów w Hollywood do wydawania prequeli, sequeli oraz remake'ów znanych i tym samych "bezpiecznych" dzieł popkultury. W grudniu ubiegłego roku ukazał się film animowany "Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów" w reżyserii Kenjiego Kamiyamy ("Ghost in the Shell: Stand Alone Comples"), który niestety nie sprostał oczekiwaniom widzów. Na całym świecie zarobił tylko 20,6 mln dolarów.