Zandberg zdecydował ws. drugiej tury wyborów. Już wiadomo, co z jego poparciem

– Nie przekażę głosów wyborców partii Razem żadnemu kandydatowi – powiedział Adrian Zandberg podczas konferencji prasowej w piątek. Lider partii Razem zaznaczył, że wyborcy to "rozsądni, racjonalni ludzie, którzy mają swoje poglądy, swoje wartości".

Wskazał, że to oni podejmą decyzję 1 czerwca, czy poprą Karola Nawrockiego, czy też Rafała Trzaskowskiego lub czy w ogóle pójdą do urn.

Adrian Zandberg odpowiedział również na pytania dziennikarzy odnośnie propozycji Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej wysłał mu wiadomość tekstową z zaproszeniem na spotkanie.

Polityk stwierdził, że zamiast zaprosić Trzaskowskiego do rozmowy na YouTube i go "przeczołgać", proponuje, by spotkali się w Sejmie.

– Jeżeli słowa mają mieć jakiekolwiek znaczenie, jeżeli one miałyby przekonać kogokolwiek spośród miliona wyborców i wyborczyń Razem, to spotkajmy się na dodatkowym posiedzeniu Sejmu, zwołanym w tym tygodniu, który przed nami. I po prostu pracujmy. Przyjmijmy zmiany w budżecie ochrony zdrowia. Przyjmijmy ustawę mieszkaniową z jakimś sensowniejszym niż dotąd budżetem – powiedział.

Lider partii Razem chce poruszyć kwestię NFZ i mieszkalnictwa. Więcej na ten temat mówił w programie "Graffiti" na antenie Polsat News, o czym pisaliśmy tutaj.

Zandberg odniósł się do rozmowy Sławomira Mentzena z Karolem Nawrockim, która odbyła się w czwartek na kanale posła Konfederacji na YouTube. Polityk skomentował później ten wywiad w serwisie X.

"Przeciwko katastralnemu i progresywnym podatkom, na kolanach przed darwinizmem gospodarczym. Pełne odcięcie od polityki Lecha Kaczyńskiego. Tak, panie Mentzen! Jak pan sobie życzy, panie Mentzen? Może herbatki z cytrynką, panie Mentzen?" – napisał.

Spotkanie Nawrockiego z liderem Konfederacji podsumował krótko: "Smutny to był pogrzeb prospołecznego PiSu". Przypomnijmy, że w sobotę 24 maja ze Sławomirem Mentzenem spotka się Rafał Trzaskowski. Transmisja rozmowy rozpocznie się o godzinie 19:00.