Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski
Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski Fot. Adam Burakowski/East News

Mamy kolejny sondaż na ostatniej prostej przed drugą turą wyborów. Wynika z niego, że Karol Nawrocki wygrałby wybory z minimalną przewagą.

REKLAMA

51,3 procent – na taki wynik w drugiej turze wyborów prezydenckich mógłby liczyć Karol Nawrocki. Pokazał to nowy sondaż Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. Rafał Trzaskowski uzyskałby 48,7 procent.

Co ważne, to badanie zrealizowano od czwartku 22 maja do soboty 24 maja. To oznacza, że nie uwzględnia ono zamieszania związanego z działaniami Sławomira Mentzena czy reakcji na marsze, które odbyły się 25 maja w Warszawie.

Przypomnijmy, że w poniedziałek 26 maja pojawił się też inny sondaż IBRiS dla Polskiego Radia 24, który okazał się korzystniejszy dla Trzaskowskiego – poparło go 45,7 proc. ankietowanych. Przewaga kandydata KO jest jednak symboliczna, bowiem Karol Nawrocki zdobył 44,9 proc. głosów.

Różnica wynosi zaledwie 0,8 pkt proc. i mieści się w granicach błędu statystycznego. Z sondażu wynika również, że odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć" udzieliło 7,8 proc. ankietowanych. 1,6 proc. odmówiło odpowiedzi na pytanie.

Dodajmy, że jeszcze 23 maja pojawiło się badanie, w którym 47 proc. ankietowanych głosowałoby na Rafała Trzaskowskiego. Karol Nawrocki również uzyskał 47 proc. poparcia. Natomiast 6 proc. respondentów wskazało odpowiedź "trudno powiedzieć".

Polacy chcą wybrać "mniejsze zło"?

"Czy w drugiej turze wyborów na prezydenta RP woli Pan/Pani nie głosować wcale, czy zagłosować na kandydata, co do którego nie jest Pan/Pani w 100 proc. przekonany/przekonana (tj. na tzw. mniejsze zło)?" – to jedno z pytań, które pojawiło się w innym sondażu UCE Research dla Onetu.

Z odpowiedzi wynika, że większość Polaków w drugiej turze nie ma swojego wymarzonego kandydata. Aż 74,3 proc. ankietowanych zadeklarowało, że zagłosuje na "mniejsze zło". Przeciwnego zdania było jedynie 10,1 proc. 15,6 proc. wybrało odpowiedź "nie wiem/ciężko powiedzieć".