
W wielu regionach Polska środa zaczęła się ciepło i słonecznie. Jednak to się bardzo szybko zmieni w niektórych częściach Polski. Prognozy na 28 maja wskazują, że miejscami nad Polską pojawi się linia nawałnic. Lokalnie będą możliwe podtopienia. W dłuższej perspektywie burze będą bardziej intensywne.
W środę (28 maja) burze pojawią się w zachodniej i centralnej Polsce. Miejscami mogą być tak intensywne, że będzie mowa o pierwszym stopniu zagrożenia burzowego.
Prognoza pogody na środę. Gdzie jest burza?
Z zachodu na wschód przechodzi zatoka niżowa i położony w niej aktywny front atmosferyczny – podają Fani Pogody. Wywoła opady i lokalnie burze.
Deszcz pada na zachodzie Polski już od rana. W ciągu kolejnych godzin będzie coraz intensywniejszy. Około południa będą się tworzyć pierwsze burze, które w ciągu dnia będą coraz intensywniejsze.
Burze będą się rozwijać nie tylko na linii frontu atmosferycznego. Także poza nim do Polski napłynie wilgotne i chłodniejsze powietrze.
Wysokość opadów w czasie burz wyniesie 15-30 milimetrów. Miejscami może spaść też grad.
W nocy ze środy na czwartek (29 maja) na wschód będzie migrować strefa frontowa. Największa aktywność burzowa zapowiada się w środę wieczorem i w pierwszej części nocy.
Kiedy linia nawałnic w Polsce?
W czwartek burze przesuną się na wschód wraz z linią frontu atmosferycznego. Prawdziwa linia nawałnic ma pojawić w Polsce się na początku czerwca. Wówczas gwałtowne burze gradowe będą możliwe na przeważającym obszarze kraju.
Jaka pogoda w czerwcu?
Informowaliśmy też w naTemat o prognozie długoterminowej na czerwiec. Wynika z niej, że nadchodzący miesiąc zapowiada się na cieplejszy od normy wieloletniej.
Wiele wskazuje na to, że dominująca temperatura w wielu dniach nowego miesiąca wahać się będzie od 20 do 35 stopni. Oczywiście takie temperatury sprawią, że ryzyko gwałtownych zjawisk atmosferycznych wciąż będzie występować.
Zobacz także
źródło: Fani Pogody
