Nagły zwrot pogody w Polsce. Załamanie z burzami to dopiero początek

Nad Polską przechodzą fronty atmosferyczne, które psują pogodę. Podczas gdy w wielu regionach Europy koniec tygodnia będzie stał pod znakiem upałów, w samej Polsce pada. W nocy pojawiły się obfite opady deszczu, które lokalnie przybierają postać ulew. W czwartek (29 maja) deszcz popada mocno szczególnie we wschodniej Polsce.

Jak informowaliśmy już w naTemat, na najbliższe noce zapowiadane się przymrozki. W rejonach gór nawet do -5 stopni.

W piątek (30 maja) w Polsce ma pojawić się więcej słońca. Przelotne opady deszczu mogą pojawić się na zachodzie kraju.

W sobotę (31 maja) pogoda ma wyglądać podobnie. Praktycznie w całej Polsce ma padać przelotny deszcz. Ulew tego dnia raczej nie ma co się spodziewać. Choć podczas burz opady będą intensywne.

W niedzielę (1 czerwca) nad Polską znów pojawią się burze. Towarzyszyć im będą ulewy, silny wiatr, lokalnie przybierający postać wichur.

W pierwszym tygodniu nowego miesiąca nad Europą Zachodnią pojawi się niż atlantycki i mocno wpłynie także na pogodę w naszym kraju. Początkowo będzie to wpływ pozytywny, bo niż przyniesie bardzo ciepłe masy powietrza z południowego zachodu Europy.

Pierwszy tydzień czerwca przyniesie więc w Polsce upały. Termometry mogą pokazać nawet 30 stopni. Wraz z gorącym powietrzem pogoda się jednak popsuje, co wynika także z wcześniejszych prognoz.

Warto więc dodać, że intensywne burze i ulewy mają przyjść do Polski na początku czerwca. Informowaliśmy o tym wcześniej w naTemat. Wśród gwałtownych zjawisk atmosferycznych będą też silne porywy wiatru, intensywne ulewy, a nawet lokalnie grad. Pisaliśmy też o prognozie długoterminowej na cały czerwiec. Wynika z niej, że będzie to miesiąc znacznie cieplejszy od normy wieloletniej. Temperatura podczas wielu dni ma wynosić 20-35 stopni.

źródło: Fani Pogody