Brak perspektyw w Irlandii
National Youth Council (Krajowa Rada Młodzieży), która opublikowała wyniki wyjaśnia, że decydując się na wyjazd, Irlandczycy chcą "poszerzyć horyzonty" i "mieć większe możliwości", ale przede wszystkim emigrują za pracą, uznając, że w Irlandii mają "ograniczone szanse na zatrudnienie" oraz "brak perspektyw". Co ciekawe, wnioski z badania sugeruję, że fala emigracji Irlandczyków nie przystopuje, a przeciwnie – może przyśpieszyć. O emigracji z kraju poważnie myśli, co drugi obywatel w wieku 18-24 lata, 40 proc. osób w przedziale 25-34 lata oraz 25 proc. ludzi w wieku 35 – 54 lata.
Główny kierunek Irlandczyków to Australia oraz Kanada, a argumentami, poza możliwością podjęcia bardziej perspektywicznej pracy, jest m.in. lepszy dostęp do usług zdrowotnych. James Doorley, zastępca dyrektora National Youth Council powiedział, że większość z wyjeżdżających osób ma pozytywne doświadczenia odnośnie wyjazdu z ojczyzny.
Badanie przygotowane przez NYC pokazuje, że młodzi chętnie emigrują, ale też wracają do kraju po średnio pięciu latach za granicą, a jednym z powodów jest samotność. Dlatego też NYC namawia rząd Irlandii do wsparcia obywateli przebywających daleko poza domem m.in. poprzez utworzenie ministerstwa zajmującego się polityką emigracyjną.
Według różnych szacunków z Polski od przystąpienia naszego kraju do UE, wyemigrowało około 2 mln obywateli. Część z nich na kilka miesięcy, inni na kilka lat, ale zdążyli już wrócić na stałe, a jeszcze inni wyjechali i nie wyobrażają sobie powrotu do Polski. Główne kierunki
emigracji to Wyspy Brytyjskie, Niemcy oraz Holandia, a główny powód to znalezienie pracy niekoniecznie perspektywicznej, ale dającej poczucie bezpieczeństwa finansowego.