
Po wyborach prezydenckich, które Rafał Trzaskowski przegrał z Karolem Nawrockim, PiS domaga się dymisji rządu Donalda Tuska. Sam premier kilka dni temu zawnioskował o wotum zaufania – głosowanie jest zaplanowane na środę 11 czerwca. A co o postulacie dymisji rządu myślą Polki i Polacy? Tego dotyczy nowy sondaż SW Research dla "Rzeczpospolitej".
Sondaż przyniósł następujące wyniki. Największa część ankietowanych – 40,1 proc. – nie chce dymisji rządu Donalda Tuska. Upadek rządu Koalicji 15 października chciałoby zobaczyć 36,5 proc. respondentów. Aż 23,3 proc. badanych nie ma zdania na ten temat.
Kto chce, żeby rząd Koalicji trwał, a kto chce dymisji gabinetu Tuska
Dalszego istnienia rządu Koalicji 15 października częściej chcą kobiety, osoby z wykształceniem wyższym, ludzie po 50. roku życia oraz mieszkańcy miast liczących 200–299 tys. osób.
Wyniki sondażu wskazują, że za dymisją rządu Tuska po przegranych wyborach prezydenckich częściej opowiadają się mężczyźni, osoby z wykształceniem podstawowym, ludzie między 35 a 49 rokiem życia oraz mieszkańcy wsi.
Badanie opinii publicznej przeprowadzono w dniach 3-4 czerwca na reprezentatywnej próbie 800 osób: użytkownikach panelu on-line SW Panel.
Wotum zaufania dla rządu Koalicji 15 października
Co to jest wotum zaufania, dlaczego premier rządu Koalicji 15 października je zgłosił i z jakiego powodu akurat teraz? Co się stanie, jeśli rząd Tuska go nie uzyska? I dlaczego Jarosław Kaczyński wzywa, by powstał rząd techniczny? O tym w "Krótko i naTemat" mówił dr hab. Sławomir Kalinowski, ekonomista i komentator polityczny, profesor IRWiR PAN, który podkreśla, że wszystko wskazuje na to, że Koalicja potwierdzi swoją większość w Sejmie.
Nowa Lewica zagłosuje za wotum zaufania – zadeklarowała przewodnicząca klubu Anna Maria Żukowska w wywiadzie dla naTemat. Nie szczędziła jednak krytycznych uwag na temat dotychczasowych działań rządu (a właściwie ich braku). – Realizacja obietnic wyborczych, to być albo nie być, zarówno Lewicy, jak i całej koalicji rządowej. Dość zasłaniania się prezydentem. Dość jednoosobowych pokazówek, że trzęsie się koalicją – powiedziała przewodnicząca Żukowska.
Błędy rządu Donalda Tuska – niezrealizowane obietnice i kiepska komunikacja
Anna Maria Żukowska jako jedną z podstawowych przyczyn spadku poparcia koalicji rządowej – oprócz braku realizacji obietnic wyborczych z 2023 roku – wskazuje fatalną komunikację wewnątrz rządu, a także złą komunikację z wyborcami. Podobnie uważa wiceministra edukacji Joanna Mucha z Polski 2050, która udzieliła wywiadu naTemat.
– Jesteśmy w takim momencie dziejowym, że aby władza nie wpadła w ręce populistów, demokraci muszą oferować i doskonałą treść, i doskonałą formę, czyli program i przekaz. Wszystko musi być dopracowane i ze sobą współgrać. Zarówno to, co robimy, jak i to, w jaki sposób o tym mówimy, powinno być na najwyższym poziomie. Niestety po 1,5 roku jesteśmy od tego bardzo daleko – oceniła wiceministra Mucha.
Zobacz także
