Adam Bielan, europoseł PiS.
Adam Bielan chce przyspieszonych wyborów lub nowej większości parlamentarnej. Poseł PiS mówi, że to koniec Donalda Tuska. fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl

Europoseł PiS Adam Bielan nie zasypia gruszek w popiele po wygranej Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. – Potrzebna jest albo nowa większość w parlamencie, albo przyspieszone wybory – powiedział w poniedziałek rano w "Sygnałach dnia" PR1. Przypomnijmy: w środę w Sejmie ma odbyć się głosowanie nad wotum zaufania dla rządu, o które zawnioskował premier Donald Tusk.

REKLAMA

Wszystko wskazuje na to, że Donald Tusk wkrótce potwierdzi, że rząd Koalicji 15 października ma większość w Sejmie, ale polityk Prawa i Sprawiedliwości życzyłby sobie innego rozwoju wypadków.

– Naprawdę nie ma czasu do stracenia, potrzebujemy nowej energii i potrzebna jest albo nowa większość w parlamencie, albo przyspieszone wybory – mówił Adam Bielan w programie "Sygnały dnia" Programu Pierwszego Polskiego Radia.

Przypomnijmy: tuż po wyborach prezydenckich PiS wezwał wszystkie siły parlamentarne do utworzenia rządu technicznego. Jednak inne partie nie zareagowały na to entuzjazmem. W spotkaniu z Mariuszem Błaszczakiem poświęconym tej sprawie uczestniczył tylko on sam.

– Tusk się kończy, my nie chcemy, żeby Polska traciła czas, bo powiem tak – gdybyśmy patrzyli na to w takim wąsko pojętym interesie partyjnym PiS, Tusk powinien być jak najdłużej. My z nim jako przeciwnikiem wygramy kolejne wybory, natomiast my nie chcemy, żeby Polska traciła czas – dodał europoseł PiS.

Wotum zaufania dla rządu – głosowanie już niedługo

Przypomnijmy, że Donald Tusk zapowiedział, iż zwróci się do Sejmu o wotum zaufania. Głosowanie odbędzie się w środę 11 czerwca.

– Dla całej Koalicji 15 Października ten dzień ma być dniem takiego nowego impetu i jestem przekonany, że sprostacie temu zadaniu – mówił premier Donald Tusk w trakcie posiedzenia rządu.

– Zwróciłem się do liderów koalicji 15 października w czasie naszego wczorajszego spotkania, z kwestią wotum zaufania dla rządu. Marszałek Hołownia zaproponował, aby głosowanie, ten punkt, odbył się w środę 11 czerwca, czyli za tydzień. Podano wpierw, że to będzie wtorek, ale okazuje się, że sala sejmowa we wtorek jest zajęta – dodał.