O tym, że Obraniak czuje się nieswojo w kadrze mówiło się od dawna. Kierownictwu, a i niektórym reprezentacyjnym kolegom nie podobało się m.in. to, że Ludo po tak długim czasie nie nauczył się jeszcze mówić po Polsku. Tajemnicą nie jest też, że prezes PZPN Zbigniew Boniek
nie chcą w kadrze "farbowanych lisów". W naTemat pisaliśmy też już o
nagonce na Obraniaka, którą można obserwować od jakiegoś czasu. Nawet Waldemar Fornalik w wywiadzie dla naTemat nie zaprzeczał, że istnieje
konflikt między Obraniakiem a resztą drużyny.