
Już wkrótce w kilkudziesięciu lokalizacjach w całej Polsce pojawią się nowe odcinkowe pomiary prędkości (OPP). To skuteczny bat na piratów drogowych, który mierzy średnią prędkość przejazdu i automatycznie wysyła mandat. Jak działa ten system i gdzie lepiej zdjąć nogę z gazu?
W naTemat pisaliśmy o tym, że Czesi zawstydzili Polaków i zwiększają limity prędkości na autostradach do 150 km/h. Dziś z kolei coś, co zmartwi kierowców, którzy lubią przygazować na drogach szybkiego ruchu. W Polsce w 2025 r. przybędzie odcinkowych pomiarów prędkości.
Czym jest i jak działa odcinkowy pomiar prędkości?
Odcinkowy pomiar prędkości (OPP) to system, który, w przeciwieństwie do tradycyjnego fotoradaru, nie mierzy prędkości tylko w jednym punkcie. Zamiast tego oblicza średnią prędkość pojazdu na określonym dystansie.
Jak to działa w praktyce?
- Wjazd na odcinek: Na początku monitorowanej trasy kamera wykonuje zdjęcie pojazdu, odczytuje jego numer rejestracyjny i zapisuje dokładny czas wjazdu.
- Wyjazd z odcinka: Na końcu trasy druga kamera ponownie rejestruje pojazd i czas jego przejazdu.
- Obliczenie prędkości: System komputerowy, na podstawie czasu pokonania znanego dystansu, oblicza średnią prędkość pojazdu.
Jeśli wyliczona średnia prędkość jest wyższa niż obowiązujące na danym odcinku ograniczenie, informacja o wykroczeniu automatycznie trafia do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD), które rozpoczyna procedurę wystawienia mandatu.
Każdy taki odcinek jest oznakowany charakterystycznymi znakami D-51a (początek pomiaru) i D-51b (koniec pomiaru). Urządzenia mają zwiększać bezpieczeństwo na drogach, ponieważ wymuszają na kierowcach utrzymywanie dozwolonej prędkości na dłuższym dystansie (np. kilometra), a nie tylko chwilowe hamowanie np. przed fotoradarem.
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na autostradach i ekspresówkach
Serwis moto.pl podaje, że CANARD ogłosił na początku 2025 roku program instalacji 43 nowych zestawów OPP, które mają stanąć wyłącznie na autostradach i drogach ekspresowych.
Za ich montażem stoi firma Sprint S.A., a nowe urządzenia Unicam Velocity 4 mają być wyposażone w kamery wysokiej jakości, przystosowane do pracy nawet w trudnych warunkach oświetleniowych, co pozwoli na robienie wyraźnych zdjęć także w nocy.
Lokalizacje nowych pomiarów zostały wytypowane we współpracy z GDDKiA oraz policją. Najwięcej z nich pojawi się na Mazowszu. Poniżej znajduje się pełna, zaktualizowana (w połowie sierpnia 2025 roku) i opracowana przez serwis NaviExpert, lista nowych lokalizacji z podziałem na województwa.
Nowe odcinkowe pomiary prędkości. Lista lokalizacji w 2025 r.
Dolnośląskie
Kujawsko-pomorskie
Lubelskie
Lubuskie
Łódzkie
Małopolskie
Mazowieckie
Opolskie
Podlaskie
Pomorskie
Śląskie
Świętokrzyskie
Warmińsko-mazurskie
Wielkopolskie
Zachodniopomorskie
Oprócz OPP do walki z piratami drogowymi wykorzystywany jest cały arsenał urządzeń. Najbardziej powszechne są stacjonarne fotoradary, które mierzą prędkość w jednym, konkretnym punkcie, a także ręczne "suszarki" i są zmorą kierowców od lat. Coraz częściej na skrzyżowaniach montowane są równie znienawidzone systemy Redlight, które automatycznie rejestrują pojazdy przejeżdżające na czerwonym świetle.
Zobacz także
