Jak działa nowe oszustwo na WhatsAppie? Fałszywy znajomy wysyła wiadomość o pomoc w konkursie
Nowe oszustwo na WhatsAppie. W kilka chwil mogą nam przejąć konto Fot. Ravi Sharma / Unsplash

Cyberprzestępcy znaleźli nowy, niezwykle prosty sposób, by w kilka sekund przejąć nasze konto na WhatsAppie. Wystarczy jedno kliknięcie, by pomóc komuś w "konkursie" i szybko możemy stracić kontrolę nad komunikatorem. Nikt w ten sposób nie ukradnie nam pieniędzy, ale może to prowadzić do innych, poważnych konsekwencji.

REKLAMA

Jesteśmy już przyzwyczajeni do prób oszustw przez SMS na "niedostarczoną paczkę" czy telefonów z zagranicznych kierunkowymi. Nauczyliśmy się nie ufać obcym numerom i dziwnym wiadomościom. Scammerzy jednak działają też m.in. na popularnym komunikatorze WhatsApp. Jakiś czas temu ostrzegaliśmy przed sposobem ze zdjęciem. Teraz pojawił się zupełnie inny sposób wyłudzenia danych.

Jak działa nowe oszustwo na WhatsAppie?

Mechanizm działania przestępców jest prosty i wykorzystuje naszą chęć niesienia pomocy. Eksperci z serwisu Sekurak, a także policjanci, wyjaśniają, że cała operacja zaczyna się od niewinnie wyglądającej wiadomości, którą rzekomo wysyła do nas ktoś z naszej listy kontaktów.

Wygląda to mniej więcej tak:

  1. Wiadomość od "znajomego": "Cześć, czy mógłbyś zagłosować na Agnieszkę? To bardzo ważne dla niej, a nagroda to stypendium na studia" – możemy dostać podobną wiadomość z prośbą pomocy w głosowaniu w konkursie i zdjęciem dziecka.
  2. Fałszywa strona konkursowa: W wiadomości znajduje się link, który prowadzi do strony internetowej np. "gwiazdy.top "do złudzenia przypominającej prawdziwą ankietę lub system do głosowania.
  3. "Logowanie" w celu głosowania: Aby oddać głos, strona prosi o "zalogowanie się przez WhatsApp". To najważniejszy moment oszustwa. W rzeczywistości nie jest to żadne głosowanie, a funkcja połączenia urządzenia przestępców z naszym kontem WhatsApp. Podając tam swój numer telefonu lub skanując kod QR, dajemy im dostęp do komunikatora, tak jakbyś podłączyli do niego dodatkowego smartfona czy tablet.
  4. Przejęcie konta: Kiedy oszuści uzyskają dostęp, mogą czytać nasze wiadomości, a co gorsza – pisać w naszym imieniu. W ten sposób mogą wykorzystać nasze konto do kolejnego oszustwa np. "na Blika" (napiszą do naszych znajomych, by przelali im pieniądze).

Jak się ochronić przed przejęciem konta WhatsApp?

Na szczęście obrona przed tym atakiem nie jest skomplikowana i opiera się na zdrowym rozsądku. Przede wszystkim nie można nigdy klikać, w co popadnie. Zarówno policja, jak i analitycy z serwisu Sekurak podkreślają, że najważniejsza jest zasada ograniczonego zaufania, nawet wobec wiadomości od znajomych.

Oto co według policji musisz zrobić, by nie dać się oszukać:

  • Nigdy nie loguj się do WhatsApp przez podejrzane strony.
  • Zawsze sprawdzaj dokładnie adres URL – fałszywe strony często różnią się jedną literą!
  • Zachowaj ostrożność przy łączeniu urządzeń i aplikacji za pomocą linków i kodów QR.
  • Potwierdzaj tylko połączenia, co do których masz pewność.
  • Weryfikuj źródła – nawet jeśli wiadomość pochodzi od znajomego, zadzwoń i upewnij się, że to prawda.
  • Warto też włączyć weryfikację dwuetapową. To dodatkowa warstwa ochrony. W ustawieniach WhatsApp (Ustawienia > Konto > Weryfikacja dwuetapowa) możesz ustawić 6-cyfrowy kod PIN, który będzie wymagany przy próbie zalogowania twojego numeru na nowym urządzeniu. Nawet jeśli oszust skłoni cię do zeskanowania kodu QR, bez tego PIN-u nie przejmie konta.