Zapomnij o magnesie z Chorwacji. Turyści stawiają teraz na zupełnie inne pamiątki

Stragany w wielu miejscach świata uginają się od pamiątek. Obok wszechobecnych magnesów, ściereczek, rękawic kuchennych, maskotek czy kubków i talerzyków, często można trafić na lokalne wyroby. Wg serwisu punkufer.dnevnik.hr, to właśnie te ostatnie zyskują na popularności w Chorwacji.

Chorwacja bez wątpienia była jednym z fenomenów tegorocznych wakacji. Już w sierpniu informowaliśmy, że w tym roku dotarł tam już milion Polaków, a wynik ten udało się ustanowić znacznie szybciej niż przed rokiem. Jeżeli tendencja się utrzyma, możemy pobić tam kolejny rekord liczby podróżnych.

Jeśli planujecie pojechać na późny urlop do Chorwacji, a jesień jest świetną porą na takie wakacje, to zwróćcie uwagę na lokalne wyroby. I tu pierwsza wskazówka – popularną opcją na jesienne city breaki jest wizyta w Dubrowniku. Jako pamiątkę z tego miasta warto przywieźć tradycyjne kolczyki ze srebrną lub złotą kulką.

Będąc na wyspie Pag, zwróćcie uwagę na tamtejsze koronki. To właśnie tam pracują najlpesi specjaliści w ich wytwarzaniu. Natomiast z pobytu w Szybeniku możecie przywieźć suszone przyprawy, chorwackie sery albo tradycyjne pierniki licitar.

Z podróży do Chorwacji warto przywieźć także lokalne wyroby. Produkt, który wręcz musi znaleźć się w waszych walizkach to oliwa. Ta chorwacka, z lokalnych odmian oliwek, ma bardzo przyjemny smak. Pamiętajcie tylko, że jeśli podróżujecie wyłącznie z bagażem podręcznym, będziecie musieli kupić ją na lotnisku, bo inaczej nie przejdzie kontroli bezpieczeństwa. W Chorwacji nadal obowiązuje limit 100 ml płynów.

Na uwagę zasługują także chorwackie wina oraz dżemy. Wyjątkowo smaczny jest ten produkowany z fig. Zwróćcie uwagę także na chorwacką wersję kremu z orzechów (zamiennik Nutelli) – Lino. W sprzedaży jest kilka wersji. Na długie zimowe wieczory dorośli mogą natomiast przywieźć sobie aromatyczny likier Teranino marki Aura. Smakuje fantastycznie jako grzaniec.