Polska wydłuża kontrole graniczne na przejściach z Niemcami i Litwą
Polska wydłuża kontrole graniczne na przejściach z dwoma krajami. Utrudnienia przez co najmniej 6 miesięcy Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl

W podróż można wybrać się na wiele sposobów. Choć za granicę często latamy samolotami, to przejazdy samochodami czy pociągami nadal cieszą się dużą popularnością. Niestety w najbliższych miesiącach w ich trakcie można trafić na utrudnienia na granicy.

REKLAMA

Przez 18 lat bycia w strefie Schengen przyzwyczailiśmy się, że podróże po Europie odbywają się bardzo płynnie. Kontrole graniczne stały się dla nas mało przyjemnym wspomnieniem. Jednak przez kolejne pół roku nie będzie to pieśń przeszłości, a codzienność. Zapadła już decyzja, która utrudni wjazd do Polski z terenu dwóch krajów.

Polska wznawia kontrole graniczne. Utrudnienia przynajmniej do kwietnia 2026 roku

Do 4 października miało obowiązywać rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji przywracające kontrole graniczne na przejściach z Litwą i Niemcami. W środę 1 października zapadła jednak decyzja dotycząca ich przyszłości.

Zgodnie z treścią nowego rozporządzenia podpisanego przez ministra Marcina Kierwińskiego, kontrole na granicach z oboma tymi krajami będą obowiązywały co najmniej przez kolejnych 6 miesięcy. Decyzją szefa MSWiA strażnicy graniczni będą wyrywkowo kontrolowali pojazdy w terminie od 5 października do 4 kwietnia 2026 roku.

"Przedłużamy kontrole, aby kontrolować szlak migracyjny, który prowadzi z krajów bałtyckich, przez Polskę, do Europy Zachodniej. Wyłapujemy osoby, które nielegalnie próbują przerzucać migrantów na Zachód. Kluczowym zadaniem dla Straży Granicznej pozostaje utrzymanie szczelności i ochrona granicy z Białorusią przed presją migracyjną" – podkreślił Kierwiński.

Kontrole graniczne utrudnieniem dla turystów

Informacja o przedłużeniu kontroli granicznych oznacza spore utrudnienia dla turystów, którzy będą musieli liczyć się z możliwością dłuższego pobytu na przejściu z Niemcami lub Litwą.

Straż Graniczna przypomina, że kontrole odbywają się wyłącznie podczas wjazdu na teren RP. Dodatkowo są one prowadzone w sposób wyrywkowy. Oznacza to, że nie każdy pojazd jest tam sprawdzany. To kontrolujący decyduje, kto będzie musiał się zatrzymać i pokazać bagażnik lub naczepę, a kto nie.

"Wszystkie osoby (bez względu na wiek) podczas przekraczania granicy powinny legitymować się uprawniającymi do tego celu dokumentami potwierdzającymi ich tożsamość i obywatelstwo" – przypomina Straż Graniczna. Funkcjonariusze dodali też, że dokumenty w aplikacji mObywatel nie uprawniają do przekraczania polskiej granicy.