Pasażerowie wsiadający do samolotu Ryanaira
Kłótnia o miejsce w Rynairze. Matka postanowiła zemścić się na pasażerce Fot. Klaudia Zawistowska/naTemat

Awantury o miejsca w samolocie są częstsze, niż chcieliby tego pasażerowie, a na pewno obsługa. Dość często ich bohaterkami są matki z dziećmi, które za wszelką cenę muszą siedzieć pod oknem. Tym razem sprzeczkę zaczęła matka, ale nie do końca chodziło o dzieci.

REKLAMA

System przydziału miejsc w samolocie jest prosty i logiczny. Jeżeli za nie dopłacisz, w Ryanairze wybierasz, gdzie chcesz siedzieć. Jeżeli nie chcesz ponosić dodatkowych kosztów, liczysz się z losowym przydziałem. Tylko że matki z dziećmi często nie chcą tego przyjmować do wiadomości.

Matka zajęła jej miejsce w samolocie. Pasażerka nie zamierzała ustąpić

"Mirror" opisał historię pasażerki, którą podczas lotu powrotnego z wakacji czekało niemiłe zaskoczenie. Kobieta zarezerwowała sobie wcześniej miejsce 23 A. Chciała siedzieć pod oknem, żeby patrzeć na chmury, a w razie zmęczenia także spróbować się przespać. Kiedy jednak weszła do samolotu, okazało się, że jej miejsce jest już zajęte.

Siedziała na nim kobieta, która na bilecie miała miejsce 23 E. Problem polegał na tym, że nie chciała być rozdzielona z dziećmi, które siedziały na miejscach 23 B i C. Równocześnie jednak na miejscu 23 D siedział partner kobiety i ojciec dzieci. Ostatecznie więc rodzinę dzielił jedynie korytarz, a dodatkowo dzieci nie były już małe. Córka pary miała ok. 12 lat.

Pasażerka nie zgodziła się na zamianę miejsca i jasno obstawała przy tym, że chce zająć miejsce, za które zapłaciła. To doprowadziło do fali niemiłych komentarzy ze strony roszczeniowej matki.

Nastolatka przepraszała za zachowanie matki w Ryanairze

Kiedy matka dzieci opuściła siedzenie, pasażerka poprosiła dzieci, aby te się przesunęły, pozwalając jej zająć swoje miejsce. Jak wiadomo, odstęp między siedzeniami w Ryanairze jest niewielki, dlatego przeciśnięcie się pod okno nie jest łatwe. I to właśnie w tym momencie rozczarowana matka postanowiła rzucić kąśliwym komentarzem.

– Dzieci, wstańcie. Jej ciało jest ogromne, nie może się zmieścić – rzuciła podróżna, która jeszcze chwilę wcześniej sprzeczała się o zamianę foteli. To zraniło kobietę, która po prostu chciała zająć swoje miejsce w samolocie.

Kiedy już moment upokorzenia się zakończył, kobietę za zachowanie matki przeprosiła 12-latka. – Córka ponownie mnie przeprosiła. To szaleństwo myśleć, że dwunastolatka jest o wiele bardziej dojrzała emocjonalnie niż jej roszczeniowa, czterdziestoletnia matka – dodała pasażerka.

Niestety takie sytuacje w samolotach są dość powszechne. Dlatego warto pamiętać, że jeżeli chcecie siedzieć obok swoich bliskich, rezerwujcie konkretne miejsca. Opłaty nie są wysokie. W ten sposób unikniecie rozrzucenia po całym samolocie. Niestety czasem nawet to nie wystarczy, ale w takich sytuacjach warto poprosić o interwencję kogoś z obsługi.