Ludzie są wściekli na Wieniawę po słowach o biedzie. "Żyjąca w bańce influencerka"

Ostatni telewizyjny występ Julii Wieniawy rozpoczął sporą dyskusję w mediach społecznościowych. Była gwiazda serialu "Rodzinka.pl", a obecnie piosenkarka, którą niedawno mogliśmy zobaczyć na pokazie Le Défilé L'Oréal Paris u boku modelki Kendall Jenner i aktorki Gillian Anderson ("Z Archiwum X"), właśnie była gościem w programie Kuby Wojewódzkiego.

Na antenie TVN Wieniawa przyznała z całą świadomością, że jest pracoholiczką. – Niestety jestem tego twarzą. To jest każdego wybór – oznajmiła. Samozwańczy król stacji zapytał ją następnie, czy zgadza się ze stwierdzeniem, że "bieda to stan umysłu".

– Niestety, ale też tak uważam. Wiem, że to jest kontrowersyjne – powiedziała, podkreślając, że wcale nie pochodzi z bogatej rodziny.

– Jako dziecko już wiedziałam, co mnie w życiu czeka. Nieświadomie afirmowałam to swoje życie. Zawsze wiedziałam, że na wszystko będzie mnie stać, co będę chciała. (...) Ale to nie wystarczy chcieć, tylko ciężko na to pracować – dodała.

Po tym, jak media społecznościowe obiegły fragmenty z wywiadu Wieniawy u Wojewódzkiego, internauci zaczęli wytykać gwieździe, że jest "nieświadoma otaczającego ją świata". "Cześć, jestem Julia Wieniawa i nie rozumiem, jak działają nierówności społeczne" – brzmi jeden z komentarzy pod nagraniem opublikowanym na profilu Player.pl na TikToku.

"Czyli jak ktoś idzie do sklepu i nie ma na chleb, to wystarczy sobie wyobrazić?"; "Niektórzy mają szczęście w życiu i tyle"; "Nie wszystko jest takie proste"; "Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia i od farta, dziewczyno"; "Cześć, jestem Julia i jestem po prostu nieświadomą otaczającego mnie świata, żyjącą w swojej bańce influencerką" – czytamy.