
Joanna Krupa znana jurorka "Top Model" pochwaliła się ostatnio w sieci spotkaniem z Dominikiem Tarczyńskim eurodeputowanym Prawa i Sprawiedliwości. Momentalnie pojawiły się więc pytania o relację tej dwójki. Celebrytka wymownie na nie zareagowała.
W minioną sobotę 20 września w restauracji Baila w Browarach Warszawskich odbyła się impreza ekipy "Top Model". Jednak oprócz osób znanych z popularnego show TVN pojawił się tam też Dominik Tarczyński.
Zawrzało wokół Krupy i Tarczyńskiego
Joanna Krupa pochwaliła się filmikiem ze spotkania w social mediach. Widać na nim zadowolonego Tarczyńskiego. Z relacji świadków wynika, że modelka i polityk PiS "byli mocno zaabsorbowani wspólną rozmową".
Ponadto miało nie brakować między nimi czułych gestów "objęć w pasie czy głaskania po głowie". Po wieczorze w restauracji ponoć pożegnali się i każde pojechało w swoją stronę.
Wideo gwiazdy "Top Model" i wspomniane przyjęcie wzbudziło skrajne emocje. W końcu Joanna Krupa, która od dwóch lat jest singielką, i Dominik Tarczyński zdają się mieć zupełnie odmienne poglądy w wielu kwestiach m.in. tej dotyczącej ochrony praw zwierząt.
Jak wiadomo, celebrytka od lat walczy o dobrostan czworonogów. Natomiast Dominik Tarczyński jeszcze kilka lat temu pozował w czerwonym płaszczu z kołnierzem z futra jenota. Internauci nie kryli więc zaskoczenia, że ta dwójka wydawała się tak dobrze ze sobą dogadywać na ostatnim spotkaniu.
Nie brakowało też spekulacji na temat relacji gwiazdy i polityka. "Fakt" zapytał o to samego Tarczyńskiego. "To nasza prywatna relacja i chciałbym, aby tak pozostało. Dziękuję za zrozumienie" – odpowiedział, w przesłanej wiadomości do redakcji.
Z kolei Plejada próbowała dowiedzieć się czego więcej od Joanny Krupy. Ta natomiast zareagowała krótko: "nie komentuję" i ucięła temat.
Zobacz także
