James Cameron o tym, co dalej z 4. i 5. częścią "Avatara". Fani, bójcie się
James Cameron zasugerował, że przyszłość 4. i 5. części "Avatara" nie jest wcale taka pewna. Fot. materiał prasowy

"Avatar: Ogień i popiół", bo taki tytuł nosi trzecia część fantastycznej serii Jamesa Camerona, lada chwila trafi do kin. Zanim ukazał się pierwszy zwiastun filmu, dużo mówiło się o kolejnych odsłonach przygód Jake'a Sully'ego. Ostatnia wypowiedź kanadyjskiego reżysera sugeruje jednak, że przyszłość uniwersum nie jest wcale taka pewna.

REKLAMA

"Avatar" z 2009 roku stał się fenomenem na skalę światową, stając się jednym z najbardziej kasowych produkcji w historii kina. James Cameron ("Titanic") zarobił na filmie ponad 2,9 mld dolarów. Druga odsłona serii również spotkała się z ogromny zainteresowaniem widzów. Według danych Box Office "Avatar: Istota wody" zainkasowała 2,3 mld USD.

Pod koniec tego roku znów odwiedzimy egzoksiężyc o nazwie Pandora, które ludzie próbują kolonizować. Kinowa premiera trzeciej części zatytułowanej "Avatar: Ogień i popiół" odbędzie się już 19 grudnia.

Czy powstanie 4. i 5. część "Avatar"? James Cameron ma wątpliwości

Większość fanów "Avatara" mogło myśleć, że kolejne dwie odsłony serii o Na'vi są pewniakiem. Z ostatniego wywiadu Jamesa Camerona z amerykańskim tygodnikiem rozrywkowym "Variety" wynika jednak, że przyszłość 4. i 5. części wciąż stoi pod znakiem zapytania.

– Zasadnicze pytanie brzmi, czy zarobimy na "Avatarze 3" jakieś pieniądze. To znaczy, na pewno zarobimy, ale jak wiele zysku będzie i czy okaże się on wystarczającą motywacją, by rozbudować uniwersum. A może warto wstrzymać się z pracą i zastanowić się nad tym, jak obniżyć koszty produkcji? – powiedział na łamach gazety.

logo
Kadr z filmu "Avatar: Ogień i popiół". Fot. materiał prasowy

Wcześniej odtwórca roli Jake'a Sully'ego, Sam Worthington ("Przełęcz ocalonych"), zapewniał w rozmowie z magazynem "People", że reżyser nie zamierza zwalniać tempat. Według wstępnych informacji, które w ubiegłym roku obiegły internet, "Avatar 4" ma trafił na srebrny ekran 21 grudnia 2029 roku, a "Avatar 5" – 19 grudnia 2031 roku.

O czym jest fabuła filmu "Avatar: Ogień i popiół"?

"Avatar: Ogień i popiół" będzie rozgrywać się bezpośrednio po wydarzeniach z "Istoty wody". Po śmierci pierworodnego syna Jake Sully i jego ukochana Neytiri znów znajdują schronienie u wodnego klanu Na'vi, gdzie kombinować, jak zemścić się na złowrogiej ziemskiej organizacji Resources Development Administration.

Okazuje się, że rodzina byłego amerykańskiego żołnierza narobi sobie nowych wrogów w postaci ognistego klanu Na'vi zwanego Ludem Popiołu, który nawiąże współpracę z ich największym przeciwnikiem, czyli pułkownikiem Milesem Quaritchem. Bohaterowie poznają też pokojową nację – Wietrznych Handlarzy.