
Rynek pracy nigdy nie stoi w miejscu. Ciągłe zmiany sprawiają, że umiejętności, które dziś są na topie, jutro mogą być niepotrzebne. Jakie kompetencje będą nabierać na znaczeniu w nadchodzących latach? Nie wszystkie są związane ze sztuczną inteligencją (AI). Eksperci rynku pracy wyjaśniają, na co stawiać, by mieć stabilną przyszłość.
Gospodarka dąży do niskoemisyjnych i cyfrowych rozwiązań. Ma to też swoje odbicie na rynku pracy. "Odchodzimy od wysokoemisyjnych modeli na rzecz ekologicznych rozwiązań, co szczególnie widać w górnictwie i produkcji przemysłowej" – zauważa ekspertka rynku pracy w ManpowerGroup, Agnieszka Adamiec.
Automatyzacja i rozwój sztucznej inteligencji budzą u wszystkich obawy o utratę pracy. Owszem, jest taka możliwość, ale AI nie każdemu odbierze etat. Na znaczeniu będą nabierać kompetencje, których technologie nie zastąpią.
Zawody przyszłości. Powstają stanowiska związane z "ludzką" stroną AI i nie tylko
Ekspertka tłumaczy, że automatyzacja i potrzeba zrównoważonego rozwoju tworzą zupełnie nowe zawody i zmieniają dotychczasowe role. Obecnie tworzone są stanowiska m.in. związane z "ludzką" stroną wykorzystywania sztucznej inteligencji. Powstają takie zawody jak:
Ważne z perspektywy zmieniającego się świata są też wszelkie role związane ze zrównoważoną mobilnością, czyli nowoczesnym sektorem motoryzacyjnym w obszarze pojazdów hybrydowych czy elektrycznych.
"Osoby z wiedzą specjalistyczną w zakresie emisji, spawalnictwa, chemii, bezpieczeństwa, planowania i magazynowania także są osobami, których 'nowy' rynek pracy będzie poszukiwał" – zapowiada Agnieszka Adamiec. Jak widać, całkiem sporo klasycznych zawodów wciąż będzie się bronić w cyfrowym świecie.
Kompetencje techniczne i miękkie. Tego nie zastąpi sztuczna inteligencja
Z analizy ManpowerGroup wynika, że rynek pracy coraz większe znaczenie przywiązuje do kompetencji technicznych. Nie chodzi tylko o pozyskanie energii, ale też o:
Jednak pracodawcy muszą też inwestować w kompetencje miękkie, które "pozostają niezastąpione przez technologie". Istotną rolą będą odgrywać te związane z:
Około jedna trzecia pracodawców w Polsce uważa, że AI nie jest w stanie zastąpić spersonalizowanej obsługi klienta, zarządzania zespołem czy myślenia strategicznego, a także oceny etycznej, rozwiązywania problemów, kreatywności czy umiejętności sprzedażowych.
Co mają robić pracownicy? Reskilling i upskilling
Dla pracowników najbardziej liczyć się będzie elastyczność i gotowość do dostosowania swojej kariery do nowych warunków. Według raportu ManpowerGroup "Pracownicy, którzy potrafią dostosować się do obecnego poziomu wdrożenia AI w firmie, a następnie będą proponować rozwiązania umożliwiające dalszy rozwój jej zastosowań, będą najbardziej pożądani i cenieni przez dzisiejsze organizacje".
Najważniejszy do utrzymania się na rynku pracy jest reskilling (przekwalifikowanie) i upskilling (podnoszenie kwalifikacji). Zmiany w kompetencjach powinny zachodzić stopniowo i ewolucyjnie, a nie rewolucyjnie. Warto budować nowe umiejętności na bazie tych już posiadanych. Kompetencje wcześniej wykorzystywane zupełnie nie znikną, ale trzeba je (stety lub niestety) rozwijać.
Zobacz także
