Są rezerwacje na ferie zimowe 2026. Góry najpopularniejsze
Polacy rezerwują wyjazdy na ferie zimowe 2026. Zwycięzcą zwłaszcza jeden kierunek Fot . Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl

Wy jeszcze rozglądacie się za jesiennym city breakiem ewentualnie wypadem na jarmark, a turyści już rezerwują wyjazdy na ferie zimowe 2026. W Polsce większość podróżnych wybiera konkretny region i raczej nie jest to dużą niespodzianką. Ciekawsza jest za to różnica cen.

REKLAMA

Ferie zimowe w 2026 roku będą dla Polaków inne niż wszystkie. I nie chodzi tu o prognozy pogody. Ministerstwo Edukacji Narodowej zdecydowało, że zamiast tradycyjnych czterech tur, tym razem będą tylko trzy. Tym sposobem sezon zimowy zacznie się u nas 19 stycznia i zakończy 1 marca. Travelist.pl sprawdził, gdzie w tym okresie będą wypoczywać Polacy.

W ferie zimowe 2026 góry nie mają sobie równych. Także cenowo

Z analizy Travelist.pl wynika, że ferie zimowe 2026 Polacy najchętniej będą spędzać w górach. I nie chodzi tu wyłącznie o Zakopane czy Tatry, a ogólnie całe południe naszego kraju. Dotychczas złożono tam aż 68 proc. wszystkich rezerwacji na okres od 19 stycznia do 1 marca.

Nie jest to zaskoczeniem. Analitycy Trevelist.pl podkreślają, że wzrost zainteresowania górskimi wyjazdami jest widoczny od kilku lat i stale się umacnia. W 2024 roku odpowiadały one za 47 proc. rezerwacji, a w 2025 – za 53 proc.

Co ciekawe, poziom zainteresowania wyjazdami w góry rośnie, mimo iż ceny z pewnością nie należą tam do niskich. W najpopularniejszym wśród podróżnych Zakopanem za nocleg dla dwojga dorosłych i 12-letniego dziecka ze śniadaniem trzeba zapłacić minimum 654 zł. Jeszcze drożej jest w Szczyrku, gdzie ceny zaczynają się od 829 zł. Nieco taniej będzie w Świeradowie-Zdroju – od 596 zł.

Bałtyk na ferie zimowe 2026 o wiele tańszy, ale nie przyciąga turystów

Porównując ceny ferii zimowych w 2026 roku do tych sprzed roku widać 11-procentowy wzrost. – Dlatego o rezerwacjach ferii warto pomyśleć już teraz. W tym roku widzimy, że popyt zaczyna rosnąć nawet na kilka miesięcy przed rozpoczęciem zimowej przerwy od nauki. Dotyczy to zwłaszcza górskich kurortów, gdzie najlepsze oferty znikają najszybciej – wyjaśnia Eliza Maćkiewicz, Head of Commercial w Travelist.pl.

Równocześnie szukający oszczędności mogą rozważyć zimowy wyjazd nad morze. Zainteresowanie jest tam o wiele mniejsze, dlatego i ceny nie należą do wygórowanych. Najtańszą opcją nad Bałtykiem są Międzyzdroje, gdzie za noc w hotelu ze śniadaniem rodzina 2+1 zapłaci 365 zł. To mniej niż połowa ceny w Szczyrku.

Atrakcyjnie cenowo, ale i pod względem atrakcji na miejscu, wygląda także Gdańsk. Tam ceny noclegów w opisywanej konfiguracji zaczynają się od 403 zł ze śniadaniami. Za 429 zł za dobę można natomiast odpoczywać w Świnoujściu.