Jaka pogoda w kolejnych dniach?
Grudzień może nas zaskoczyć pogodowym zwrotem akcji Fot. Zrzut ekranu / WXCharts.com

Obecnie pogoda w Polsce przypomina raczej zimową niż jesienną. W nadchodzących dniach synoptycy zapowiadają kolejne silne śnieżyce. Ale nie warto chować lżejszych płaszczy. Grudzień może nas zaskoczyć pogodowym zwrotem akcji.

REKLAMA

Pogoda tej jesieni nas nie rozpieszcza. Właściwie jak teraz spojrzymy przez okno, przypomina bardziej zimową aurę. Obecnie pod śniegiem znajduje się głównie południowo-wschodnia Polska. Wtorek 25 listopada upływa pod znakiem śniegu z deszczem.

Jak przeanalizował Arkadiusz Płachta z Onetu, opady dotarły też nad Suwalszczyznę, Mazury, ziemię łódzką, środkową Wielkopolskę, Śląsk oraz zachodnią Małopolskę. Natomiast bez parasola mogą spacerować mieszkańcy i turyści na Pomorzu.

Śnieg nie odpuszcza w Polsce. W grudniu wróci zgniła jesień?

Z kolei w środę 26 listopada znów pojawi się więcej śniegu. Meteorolodzy przewidują intensywne opady w woj. dolnośląskim, opolskim, śląskim, łódzkim i warmińsko-mazurskim, na północy woj. podlaskiego, zachodzie mazowieckiego i małopolskiego oraz na wschodzie woj. wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego.

Na Śląsku może spaść nawet 25 centymetrów białego puchu. Z kolei w centrum kraju 20-10 cm, a na Mazowszu 5-12 cm. Wygląda więc na to, że zimowa aura nie daje o sobie zapomnieć. W drugiej połowie tygodnia też możemy spodziewać się opadów, ale już nieco słabszych.

Natomiast z początkiem grudnia nad Polskę ma napłynąć znacznie przyjemniejsze powietrze, które zacznie wypierać zimowe chłody. W najcieplejszym okresie prognozy, czyli tuż przed 8 grudnia, termometry mają pokazywać 5–10°C, a na zachodzie kraju nawet więcej. Na jakiś czas mają też zniknąć mroźne noce.

Za wyższą temperaturą przyjdą też roztopy. Prognozy wskazują, że im dalej w głąb grudnia, tym przypomnimy sobie, jak wygląda prawdziwa "zgniła" jesień.