
Kiedy w Polsce wprowadzano zakaz niedzielnego handlu, głównym argumentem miało być to, że pracownicy handlu też zasługują na wolne. Właśnie wychodzi, jak bardzo te przepisy są niedopracowane i nieżyciowe. Wiele osób pytało, czy dziś jest niedziela handlowa, co byłoby dość logiczne. Nie: przez 3 miesiące nie było ani jednej handlowej niedzieli, za to będą to 3 kolejne.
W niedzielę 30 listopada naprawdę wiele osób wpisywało w wyszukiwarkę pytanie, czy dziś jest niedziela handlowa. Cóż, pytanie naturalne, mamy okres promocji, wyprzedaży, przedświątecznych zakupów. Niestety, 30 listopada sklepy są zamknięte. Ale będą otwarte w 3 kolejne, następujące po sobie niedziele. Jak to możliwe?
3 miesiące bez handlowej niedzieli
Wychodzi właśnie na jaw, jak naprędce wprowadzane przepisy mogą odbić się czkawką. Zakaz handlu w niedziele obowiązuje w Polsce od 2018 r., wprowadzano go stopniowo. Od 2020 r. handel jest dozwolony jedynie w siedem określonych niedziel w roku. Pamiętam dokładnie, że koronnym argumentem za wprowadzeniem tego rozwiązania była "troska" o pracowników handlu, którzy też zasługują na odpoczynek.
Najwyraźniej nie wszyscy i nie do końca. Bo w przepisach nikt nie przewidział, że niedziela handlowa może wypaść w dzień wolny od pracy albo z ograniczonym handlem. Ustawę trzeba było więc nowelizować, tym bardziej, że pojawiły się pomysły, iż Wigilia miałaby być dniem wolnym od pracy.
Dla formalności: wigilia Świąt Bożego Narodzenia żadnym świętem nie jest i nigdy nie była. Tradycyjnie większość firm pozwalała pracownikom po prostu skończyć pracę wcześniej i iść do domu. Teraz to się zmieniło i Wigilia zgodnie z prawem jest dniem wolnym od pracy dla większości firm.
3 kolejne niedziele handlowe
W tym roku mamy również sytuację, gdy niedziele handlowe są rozłożone w sposób co najmniej dziwny. Ostatnia była pod koniec sierpnia. Wrzesień, październik i listopad nie miały ani jednej handlowej niedzieli. Za to aż 3 kolejne będą "handlowe". Teorie o odpoczynku dla sprzedawców można więc włożyć między bajki.
Dla formalności przypomnijmy: kolejne niedziele handlowe będą 7 grudnia, 14 grudnia i 21 grudnia. Wigilia przypada na środę 24 grudnia i wtedy sklepy mogą działać w ograniczonej formule i nie wszystkie. Przypomnijmy: Wigilia jest obecnie dniem wolnym od pracy i otwierać się w ten dzień mogą jedynie małe sklepy prowadzone przez właścicieli. Sieciowe placówki będą zamknięte. Warto o tym pamiętać.
Efekt jest taki, że handlowcy przez większość grudnia nie będą mieli chwili oddechu, bo zakupy będzie można robić w każdy dzień od 1 do 23 dnia miesiąca. Dla branży, która wcześniej przez 3 miesiące miała wszystkie niedziele wolne, jest to spora zmiana i spore obciążenie.
Zobacz także
