
W sobotę kard. Grzegorz Ryś oficjalnie objął urząd metropolity krakowskiego. Uroczysty ingres w Bazylice Archikatedralnej na Wawelu to nie tylko symboliczny początek nowego etapu w jednej z najważniejszych polskich archidiecezji, ale też zapowiedź zmian. Hierarcha już wcześniej zapowiedział, że chce powołać w Krakowie niezależną komisję ds. badania nadużyć w Kościele.
Kard. Grzegorz Ryś zastępuje na stanowisku arcybiskupa metropolity krakowskiego kontrowersyjnego abp. Marka Jędraszewskiego i po ośmiu latach posługi w Łodzi wraca do miasta, z którego pochodzi. Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą o godz. 11.00, a pół godziny wcześniej nowy metropolita wszedł do katedry. Zgodnie z tradycją jego przybycie ogłosił dzwon Zygmunta.
Komisja ds. nadużyć także w Krakowie? Kardynał Ryś powiedział wprost
W piątek, podczas spotkania z dziennikarzami w krakowskiej kurii, kard. Ryś został zapytany, czy w archidiecezji krakowskiej – podobnie jak wcześniej w łódzkiej – powstanie niezależna komisja badająca nadużycia w Kościele.
Odpowiedź była jednoznaczna. – Skoro komisja powstała w Łodzi, to znaczy, że mam wystarczająco dużo determinacji, by powstała też w Krakowie – powiedział duchowny. Przypomniał przy tym, że gdy Konferencja Episkopatu Polski zaczęła mówić o potrzebie powołania komisji ogólnopolskiej, temat ten był formułowany właśnie "w związku z archidiecezją krakowską".
Kardynał podkreślał też znaczenie działań lokalnych. – Po łódzkim doświadczeniu jestem przekonany, że nie da się zrobić komisji ogólnopolskiej, jeśli się nie powoła komisji lokalnej. Bo to jest niesłychanie wielka praca do wykonania – zaznaczył, dodając, że na tym etapie jest jeszcze za wcześnie na ogłaszanie konkretnych decyzji.
Nowy metropolita krakowski zapowiedział, że pierwsze tygodnie swojej posługi poświęci na rozmowy i słuchanie. Jak mówił, przez ostatnie lata rzadko bywał w Krakowie, a to wystarczająco dużo czasu, by wiele się zmieniło. – Potrzebuję teraz czasu na spotkania. (…) Mam nadzieję, że z tych spotkań urodzą się pierwsze decyzje – mówił, podkreślając, że jego celem jest budowanie wspólnoty i jedności Kościoła.
Kardynał Grzegorz Ryś zastąpi kontrowersyjnego Marka Jędraszewskiego
Kardynał Grzegorz Ryś przez lata zyskał opinię jednego z najbardziej otwartych i dialogicznych hierarchów w polskim Kościele. W Łodzi był postrzegany jako duchowny, który nie unika trudnych tematów – mówił wprost o nadużyciach, modlił się za ofiary pedofilii w Kościele, publicznie wyznawał winy i zgodził się na ograniczenie liczby lekcji religii w liceach, co w skali kraju było ewenementem.
Wyciągał rękę do osób, które odeszły z Kościoła, i wielokrotnie podkreślał potrzebę zmiany języka w debacie publicznej. Głośnym echem odbiła się jego reakcja na słowa bp. Antoniego Długosza o migrantach. Kard. Ryś apelował wówczas o "nawrócenie języka", mówiąc wprost: "Miejcie odwagę zamilknąć".
W 2023 roku otrzymał z rąk papieża Franciszka nominację kardynalską, a w maju 2025 roku był jednym z czterech polskich kardynałów biorących udział w konklawe.
Dla wielu wiernych i obserwatorów Kościoła w Polsce nominacja kard. Rysia oznacza wyraźną zmianę stylu po latach rządów abp. Marka Jędraszewskiego, kojarzonego ze skrajnie konserwatywnymi poglądami i ostrym językiem, który często wywoływał kontrowersje.
Zobacz także
