Korea Północna z głodem obywateli nie potrafi sobie poradzić od dawien dawna. Reżim wydając krocie ze swojego budżetu na armię zapomina o obywatelach, którzy każdego dnia nie mają za co zjeść posiłku. W 2011 roku
Polska Akcja Humanitarna informowała, że nie ma co jeść 6 mln Koreańczyków z Północy. - Dla trzech czwartych mieszkańców północnej części kraju głównym źródłem pożywienia są dystrybuowane przez państwo dzienne racje żywnościowe. Od czerwca 2011 roku zostały one drastycznie zmniejszone i wynoszą 150 gramów zbóż, czyli równowartość miski ryżu – informowano wówczas.