Reklama.
"Ja już tę sprawę rozwiązałem, przyjmując go do pracy. Nie ma sygnałów, żebym miał decyzję zmieniać" – tak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz na antenie Polskiego Radia odniósł się do sprawy "pisiora", czyli rzekomego byłego współpracownika PiS, którego obecność w ministerstwie wywołała protest lokalnych działaczy PO.