
Przemysław Wipler zawiesił swoją działalność prezesa w Stowarzyszeniu Republikanie. "Przepraszam za zaistniałą sytuację. Niezależnie od mojej oceny przebiegu wydarzeń, nie przysparzałbym Wam problemów, gdyby nie było mnie w tamtym miejscu o tamtej porze" - miał napisać poseł w oświadczeniu, opublikowanym przez serwis 3obieg.pl.
REKLAMA
Serwis 3obieg.pl zamieścił oświadczenie Przemysława Wiplera, w którym poseł zawiesza swoją działalność jako prezesa Stowarzyszenia Republikanie. Taką informację podała również Telewizja Republika, a za nią "Gazeta Wyborcza". Poza tymi mediami oświadczenie nigdzie jednak się nie pojawiło - ani na stronie Stowarzyszenia, ani na Twitterze czy Facebooku posła.
Przepraszam za zaistniałą sytuację. Niezależnie od mojej oceny przebiegu wydarzeń, nie przysparzałbym Wam problemów, gdyby nie było mnie w tamtym miejscu o tamtej porze. To co nie ulega wątpliwości, to fakt, że zostałem dotkliwie pobity i że zostały opublikowane w mediach zmanipulowane informacje na mój temat.
Wipler podkreśla, że teraz musi się skupić na wyjaśnieniu całej afery i w związki z tym oczekuje upublicznienia nagrań z monitoringu. Dalej poseł stwierdza, że po konsultacji z innymi członkami zarządu Stowarzyszenia postanowił zawiesić sprawowanie funkcji prezesa. Chwilowo zastąpi go Anna Streżyńska.
Źródło: 3obieg.pl

