Prof. Jacek Rońda odpowiada na decyzję władz AGH o odsunięciu go od zajęć dydaktycznych.
Prof. Jacek Rońda odpowiada na decyzję władz AGH o odsunięciu go od zajęć dydaktycznych. Fot. zrzut ekranu YouTube / TelewizjaTrwamPL

W specjalnie wydanym oświadczeniu prof. Jacek Rońda komentuje czwartkową decyzję władz AGH o odsunięciu go od prowadzenia zajęć w związku z głośną wypowiedzią o “blefie”. – Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że stałem się przedmiotem procesu właściwego raczej czasom minionym, którego charakter jest jednoznacznie inkwizycyjny – pisze i zapowiada, że wejdzie na drogę sądową.

REKLAMA
Prof. Jacek Rońda swoje oświadczenie w sprawie czwartkowej decyzji władz AGH opublikował w portalu wpolityce.pl. Pisze w nim, że “z nieukrywanym zdumieniem przyjmuje fakt, iż bez jego wiedzy, poza jego plecami, władze jego uczelni przykładają rękę do medialnego linczu, którego stał się ofiarą”.
Dodaje, że jak dotąd nie otrzymał od władz uczelni żadnych informacji o stawianych mu zarzutach, a o ich rzekomej treści dowiaduje się z mediów.
prof. Jacek Rońda

Nie otrzymałem żadnego pisma JM Rektora, Komisji Etyki, czy Rzecznika Dyscyplinarnego, w którym sformułowane byłyby pod moim adresem zarzuty o popełnienie konkretnych czynów, podczas gdy przekazy medialne – za rzecznikiem prasowym AGH – pełne są tego rodzaju informacji. CZYTAJ WIĘCEJ


– Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że stałem się przedmiotem procesu właściwego raczej czasom minionym, którego charakter jest jednoznacznie inkwizycyjny – napisał Rońda i poinformował, że podejmie kroki prawne w celu egzekwowania swoich praw.
Podczas konferencji prasowej przedstawiciele AGH w Krakowie poinformowali, że 4 listopada prof. Jacek Rońda został na pół roku zawieszony w obowiązkach dydaktycznych. Decyzję o zawieszeniu profesora podjął rektor uczelni prof. dr hab. inż. Tadeusz Słomka. Ma ona związek z toczącym się w sprawie wystąpień prof. Rońdy postępowaniem i "nie jest karą".
Ponadto Komisja Etyki AGH wydała oświadczenie, w którym skrytykowała zachowanie prof. Rońdy. Według niej wykroczył on poza obszar swoich kompetencji.
– Prof. Rońda przekroczył normy etyczne obowiązujące każdego nauczyciela akademickiego i pracownika nauki, a także zasady postępowania zawarte w Kodeksie etyki pracownika naukowego – powiedzieli przedstawiciele komisji.

Źródło: wPolityce.pl