Dzięki inwestycjom Totalizatora Sportowego Tor Wyścigów Konnych Służewiec wraca do lat największej świetności.
Dzięki inwestycjom Totalizatora Sportowego Tor Wyścigów Konnych Służewiec wraca do lat największej świetności. Fot. Stefan Romanik / Agencja Gazeta
Reklama.
O tej sprawie pisaliśmy już kilkukrotnie, bo naTemat wspólnie z Totalizatorem Sportowym prowadził akcję pokazującą, jak cennym obiektem w Warszawie jest Tor na Służewcu.
Polecamy tamte teksty
i debatę, którą zorganizowaliśmy razem z Totalizatorem Sportowym
O Wyścigach piszemy ponieważ niegdysiejsza perła Warszawy od czasów upadającego PRL-u powoli traciła bowiem swój blask. Kilka lat temu na Służewcu postanowił zainwestować jednak Totalizator Sportowy. Od 2008 roku Totalizator zainwestował na służewieckim torze aż 45 mln zł. Teraz czeka tylko, by do rozpoczęcia sezonu wyścigowego w roku 2015 kolejne 41 mln zł wyłożyć na rewitalizację i rozbudowę kompleksu TWKS. Dotychczas udało się przywrócić piękno historycznych zabudowań toru i znacznie poprawić komfort kibiców wyścigów konnych.
Warszawa jak za dawnych lat...
To sprawia, że w Warszawie konie wracają do mody niczym w dwudziestoleciu międzywojennym. Choć sceptycy obawiali się, że modernizacja TWKS zniszczy historyczną tkankę, eksperci od konserwacji zabytków inwestycję Totalizatora Sportowego dzisiaj tylko chwalą.
- To na Służewcu to miejsce rangi absolutnie ponadkrajowej. Architektura modernistyczna, stosunkowo młoda czasem tworzy złudne wrażenie łatwości ingerencji. W tym konkretnym przypadku inwestor wykazał zrozumienie dla szczególnej wartości Wyścigów opracowując studium historyczno- przestrzenne dla całości zespołu. Każde dodatkowe niezbędne analizy jak badania kolorystyczne, dobór materiałów były podejmowane wspólnie i pomagały nam, konserwatorom w podejmowaniu prawidłowych decyzji i osiąganiu właściwego efektu funkcjonalnego i estetycznego - ocenia Ewa Nekanda Trepka - były Stołeczny Konserwator Zabytków, a obecnie Dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Warszawy.
Powodów do narzekań nie mają też kibice wyścigów konnych. Dzięki dodatkowym zadaszonym miejscom na służewieckich trybunach tor wreszcie spełni międzynarodowe warunki toru klasy A.
Teraz przychodzi czas najbardziej przełomowych zmian na Służewcu. Drugi etap inwestycji Totalizatora Sportowego zakład bowiem, że TWKS będzie pełnił również funkcje komercyjne. W pobliżu toru powstanie m.in. hotel i centrum sportowo-konferencyjne, co ożywi TWKS także w czasie, gdy nie odbywają się wyścigi. 29 listopada minął termin składania uwag do projektu Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego rejonu ulicy Kłobuckiej, który zakłada małą służewiecką rewolucję.
- Tor wyścigów na Służewcu to dzisiaj jeden z najbardziej ambitnych projektów zagospodarowania terenów rekreacyjnych w Warszawie - przekonywał Michał Olszewski, Zastępca Prezydenta m.st. Warszawy. W jego ocenie, drugi etap rozwoju inwestycji Totalizatora na Służewcu jest niezwykle ważny dla stolicy.
Nowe życie, nowe szanse
- Etap rozwoju z centrum konferencyjnym, hotelami i halą widowiskowo-sportową jest dla Warszawy bardzo istotny mając na uwadze strategie miasta w zakresie budowania korzyści w oparciu o turystykę biznesową a w szczególności o sektor przemysłów spotkań. Ten projekt dopełni proces regeneracji całego obszaru Służewca, który przechodzi w ostatnich latach głęboką metamorfozę - mówi przedstawiciel magistratu.
Olszewski podkreśla też, że inwestycja na TWKS jest wyjątkowa przede wszystkim z jednego względu. - Budujące jest to, że Totalizator Sportowy, który jest znanym mecenasem sportu i kultury, spółką Skarbu Państwa, angażuje się najpierw w modernizacje istniejącej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej, a komponenty deweloperskie ma zamiar realizować w drugiej kolejności. To odwrotna logika niż w normalnych warunkach rynkowych - stwierdza.
Wątpliwości dotyczących inwestycji na Służewcu nie ma już też poseł Michał Szczerba, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Wyścigów Konnych i Jeździectwa. - Tor Służewiec jest pomnikiem historii i jako taki powinien być traktowany. W tym zakresie duża odpowiedzialność spoczywa na służbach konserwatorskich. Wszelkie działania inwestycyjne powinny być zgodne z koncepcją toru opracowaną przez jego architekta Zyhmunta Plater-Zyberka, ale jednocześnie odpowiadać współczesnym potrzebom organizacji wyścigów swoją funkcjonalnością - mówi w rozmowie z naTemat.
- Wyścigi konne to przede wszystkim niezwykle widowiskowe próby selekcyjne koni, ale również magiczne miejsce, odkrywane przez warszawiaków, które ściąga na Służewiec całe rodziny. Przemysł konny w Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech to prężnie rozwijający się dział gospodarki. Wzrost społecznego zainteresowania wyścigami konnymi to szansa na rozwój hodowli, większą ilość środków w końskim totalizatorze i wreszcie nowe miejsca pracy - podkreśla poseł.