Bieg na 30 km stylem dowolnym był ostatnią medalową szansą
Kowalczyk (wcześniej
zdobyła złoto w rywalizacji na 10 km stylem klasycznym). Polka od startu utrzymywała się w pierwszej "dziesiątce", ale po około 12 km nagle zniknęła z trasy. Utykając wróciła do bud serwisowych i, jak napisał na Twitterze dziennikarz TVP Sport, powiedziała, że tuż po starcie uderzyła się w nogę.