Część skazanych wyjdzie z więzień? "GW": Zaskakujący pomysł Dudy na 100-lecie niepodległości

Piotr Burakowski
Z nieoficjalnych informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że Andrzej Duda zastanawia się nad ogłoszeniem amnestii dla osób z niskimi wyrokami. Wszystko z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. – Sprawa utrzymywana jest w absolutnej dyskrecji. Między innymi po to, by nie rozbudzać emocji – powiedział informator dziennika. Kancelaria Prezydenta doniesieniom tym jednak zaprzecza.
Prezydent Andrzej Duda rozważa ogłoszenie amnestii dla osób z niskimi wyrokami. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Gazeta Wyborcza" podaje, że jedna z warszawskich kancelarii prawnych została poproszona w imieniu Kancelarii Prezydenta o napisanie założeń projektu i określenie jego skutków prawnych, jak i społecznych. Kogo dotyczyłaby amnestia? Chodziłoby o skazanych z wyrokami od dwóch do trzech lat więzienia, ukaranych grzywnami sprawców wykroczeń i tych, którzy zalegają ze spłacaniem kar finansowych, na przykład mandatów. Innym przykładem zastosowania amnestii byłoby darowanie pobytu w więzieniu w wypadku tych, którzy zalegają z alimentami, przy jednoczesnej konieczności uregulowania zaległości pod groźbą powrotu za kratki.


Doniesieniom "Wyborczej" zaprzeczył rzecznik głowy państwa. Minister Krzysztof Łapiński w porannej rozmowie w TVN24 zapewnił, że pomysł taki nie jest rozważany. – Nie ma takich planów. Odpowiadaliśmy dziennikarzom "Gazety Wyborczej", którzy o to pytali. Z moich ust pan słyszy twarde dementi, żeby cokolwiek w tej sprawie w tej chwili w kancelarii się działo – oświadczył Łapiński.

W II RP amnestię ogłaszano 13 razy. O amnestii decyduje Sejm, konieczne jest bowiem przegłosowanie ustawy. Prezydent zaś może złożyć projekt nowego prawa.

Inny pomysł na 100-lecie odzyskania niepodległości
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie Andrzej Duda wzbudził kontrowersje innym pomysłem. Zapowiedział "konstytucyjny przełom". Polacy zostaną zapytani, czy Konstytucja RP wymaga ich zdaniem zmian. – Mamy rok absolutnie szczególny. W tym roku powinniśmy odpowiedzieć sobie na wielkie pytania dotyczące przyszłości Rzeczypospolitej Polskiej. Złożę wniosek, aby w referendum w sprawie Konstytucji mogli wypowiedzieć się Polacy: czego chcą i czy chcą – przekonywał Andrzej Duda.

– Apeluję o obecność na tym referendum, żebyście powiedzieli, jakiej Polski chcecie. Żebyście mogli przekazać swoim dzieciom, wnukom i prawnukom: "to także ja swoją opinią, swoim zdaniem kształtowałem ojczyznę, w której żyjemy". (...) Niech ten rok – rok 100-lecia odzyskania niepodległości – będzie rokiem konstytucyjnego przełomu – podsumowywał prezydent. Słowa Andrzeja Dudy są o tyle uderzające, że PiS już nieraz złamało Konstytucję lub do tego dążyło.

źródło: "Gazeta Wyborcza"