Polityk PiS wyszedł przed szereg i stanął w obronie Gawłowskiego? "Życzę, żeby się oczyścił z zarzutów"

Piotr Burakowski
Polityk PiS Paweł Szefernaker wypowiedział się na temat sprawy Stanisława Gawłowskiego. Wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wyszedł nieco przed szereg i, w przeciwieństwie do swoich partyjnych kolegów, stanął w pewnym sensie w obronie polityka. – Życzę panu Gawłowskiemu, żeby się oczyścił z zarzutów, ale biorąc pod uwagę, że dwa sądy zdecydowały o tym areszcie, to zapewne będzie musiał wiele zrobić, aby swoją niewinność dowieść, tak się domyślam – stwierdził w Polskim Radiu Szefernaker.
Paweł Szefernaker życzył Stanisławowi Gawłowskiemu oczyszczenia się z zarzutów. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Paweł Szefernaker powiedział jednak także kilka gorzkich słów. – To wstyd dla środkowego Pomorza, dla Koszalina i mieszkańców regionu, że mówi się o nim przez pryzmat tego posła. Osoby pełniące funkcje publiczne powinny dołożyć pełnej staranności, kto wynajmuje u nich mieszkanie – dodawał.

Przypomnijmy, że Stanisław Gawłowski skomentował wreszcie sprawę agencji towarzyskiej na terenie jego mieszkania. – Kategorycznie stwierdzam, że nie miałem żadnej wiedzy, aby w wynajmowanym mieszkaniu świadczone były przez najemcę usługi "wątpliwe moralnie" – powiadomił w oświadczeniu przeczytanym dziennikarzom przez jego pełnomocnika. Poseł PO zdradził, że "umowa najmu została zawarta ponad dwa lata temu z kobietą w średnim wieku, która prowadzi działalność gospodarczą w zakresie usług gastronomicznych". Dodawał, że dochody miały być opodatkowane i ujawnione w oświadczeniach majątkowych. Zapowiedział, że zamierza rozwiązać umowę z najemcą.


Radio Szczecin poinformowało, że Stanisław Gawłowski miał rzekomo dochodowy biznes w centrum Szczecina. Wszystko z powodu apartamentu wynajmowanego pod agencję towarzyską. Od początku wiele jednak wskazywało, że Gawłowski wraz z żoną mogli nie wiedzieć, co dzieje się w ich wynajmowanym mieszkaniu.

źródło: Polskie Radio