Kolejne miasto z pomnikiem prezydenta Kaczyńskiego. Radni PiS nie chcieli za to ulicy premiera Mazowieckiego

Mateusz Marchwicki
Na wczorajszej sesji lubelskiej Rady Miasta podjęto decyzję o budowie pomnika zmarłej w wypadku pod Smoleńskiem pary prezydenckiej. Za budową lobbowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Awantura wybuchła za to przy nadawaniu patrona jednej z ulic. Miał nim zostać Tadeusz Mazowiecki.
Tak miał wyglądać pomnik pary prezydenckiej w Lublinie. Ma powstać jednak inny projekt. Fot. facebook.com/Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marii i Lecha Kaczyńskich w Lublinie
Budowę pomnika pary prezydenckiej zaproponowali radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy zainicjowali powstanie społecznego komitetu budowy tego upamiętnienia. Radni przedstawili już nawet wstępny zarys projektu. Na czwartkowej sesji Rady Miasta doszło do głosowania. Wniosek został przyjęty. Podjęto więc decyzję o powstaniu monumentu – informuje "Dziennik Wschodni".

Było to możliwe dzięki głosom radnych ze Wspólnego Lublina, którzy w zamian za poparcie domagali się, aby koncepcja pomnika została wybrana w drodze konkursu. A więc nie będzie on wyglądał tak, jak zaproponowała Małgorzata Suchanowska, jedna z pomysłodawczyń budowy monumentu. Z 25 głosujących radnych, przeciw było 7, a jedna osoba się wstrzymała. Budowa pomnika to wydatek około dwustu tysięcy złotych. Lubelski pomnik miałby stanąć jeszcze w tym roku, a znajdować ma się na skwerku przy Centrum Kultury, na pl. Lecha Kaczyńskiego.
Problemy z Mazowieckim
Tak spokojnie nie było jednak przy debacie na temat nazwania jednej z ulic imieniem byłego premiera Tadeusza Mazowieckiego. Z taką inicjatywą wystąpili radni Platformy Obywatelskiej, jednak ich koleżankom i kolegom w PiS ten pomysł nie przypadł do gustu.


– Mam takie informacje: Tadeusz Mazowiecki - stalinowiec, komunista, agent NKWD, kolaborował z okupacyjną, bolszewicką władzą w latach stalinowskich. I jeszcze wzmianka - odznaczony Orderem Orła Białego przez rząd komunistyczny – takie słowa padły z ust prof. Politechniki Lubelskiej Anny Jaśkowiak. Następny radny PiS podawał w wątpliwość reformy, które po 4 czerwca 1989 roku zostały przez pierwszy rząd wprowadzone. – Nie był to pierwszy rząd RP. Polemizowałbym też ze stwierdzeniem, że ten rząd przeprowadził szereg reform, które pozwoliły Polsce wstąpić na drogę rozwoju – powiedział Stanisław Brzozowski.

Uchwała w sprawie ulicy im. Tadeusza Mazowieckiego - mimo sprzeciwu PiS - została przyjęta. Lubelscy radni podjęli też drugą uchwałę w sprawie nazwania jednego ze skwerów w centrum Lublina imieniem Władysława Bartoszewskiego.

źródło: dziennikwschodni.pl