"Nagrody" dla ministrów PiS to "drobne". W samym resorcie finansów wypłacono fortunę

Paweł Kalisz
To, że urzędnicy w Ministerstwie Finansów zwykli operować wielkimi liczbami nikogo pewnie nie zdziwi. Szokujące natomiast jest to, ile dodatkowych pieniędzy otrzymali za wykonywaną pracę. Od listopada 2015 roku do kwietnia 2018 roku na nagrody w tym resorcie wydano blisko 80 mln zł. Pracownicy mieli być w ten sposób "motywowani do jeszcze lepszej pracy".
Tylko w Ministerstwie Finansów nagrody wypłacane urzędnikom to niemal 80 mln złotych. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Nagrody zwyczajowo wypłaca się za dobrą, wręcz wzorową pracę i nie inaczej było przez ostatnie dwa lata w Ministerstwie Finansów. Z tą różnicą, że w tym resorcie nie tylko nagradzano, ale i pieniędzmi "motywowano do jeszcze lepszej pracy".




Warto przypomnieć, że pieniądze to nie wszystko. Wiceminister Banaś w zeszłym roku spędził majówkę wraz z małżonką w Rabczański Zdrój Medical SPA. Nie wiadomo, kto za to zapłacił.

To grupa posłów Platformy Obywatelskiej zapytała o nagrody w Ministerstwie Finansów, wystosowano w tej sprawie interpelację do minister Czerwińskiej.


źródło: wp.pl