"Mogę dać mu w ryj!". Poseł Stanisław Pięta ma kolejny problem – teraz ze swoim szwagrem...

Bartosz Świderski
W rodzinie Stanisława Pięty od dawna dzieje się źle. Takie informacje ujawnił w rozmowie z "Super Expressem" szwagier posła Prawa i Sprawiedliwości. – Oni są rodziną tylko na papierze – powiedział bez ogródek. Polityk podejrzany o romans z Izabelą Pek w rodzinnym domu w Bielsku-Białej ma bywać bardzo rzadko.
Szwagier Stanisława Pięty powiedział bez ogródek, co o nim myśli. fot. Dawid Chalimoniuk/Agencja Gazeta
W Bielsku-Białej o kłopotach rodzinnych posła Stanisława Pięty wiadomo od dawna, a sąsiadki "szepcą po bokach". Wprost zarzucają mu, że prezentowane katolickie wartości są tylko na pokaz. – Nie dość, że zdradził rodzinę, to jeszcze okłamywał kochankę! – denerwuje się jedna z nich.

"Super Express" rozmawiał też ze szwagrem posła, bratem Beaty Zontek-Pięty. Mężczyzna, który dzieli willę z małżeństwem Piętów, nie szczędzi ostrych słów. Ale jednocześnie widać, że romans w ogóle go nie dziwi. – Poseł u nas od dawna bywa tylko gościem – zaznacza. I w każdej chwili jest gotów stanąć w obronie siostry. – W ryj zawsze mogę dać, nawet politykowi – mówi i na dowód wygraża pięścią.


Poseł Pięta miał uwieść Joannę Pek, kobietę bardzo dobrze znaną w środowisku "dobrej zmiany". Według medialnych doniesień proponował jej pracę w PKN Orlen. Pek jednak nie była zainteresowana.

źródło: "Super Express"