"Dlaczego panowie są tacy nierozmowni?". Posłanka PO trafiła na ekipę TVP z mandatem za szybą auta

Bartosz Świderski
Niech pierwszy kamieniem rzuci ten, kto nigdy za nic nie dostał mandatu. Tym razem przydarzyło się to ekipie TVP, a kwitek za wycieraczką samochodu telewizji narodowej zauważyła posłanka PO Kinga Gajewska. I nie popuściła. Tym razem role się odwróciły i to ona zachowała się niczym Łukasz Sitek lub słynne "aniołki Kurskiego".
Kinga Gajewska z PO nagrała ekipę TVP z mandatem za szybą auta. Fot. Twitter.com / Kinga Gajewska
Pamiętacie słynny pościg dziennikarza TVP za prezydentem Gdańska? "Czy panu jest nie wstyd?", "Dlaczego pan wspiera przestępczość w Gdańsku?" – pytał Łukasz Sitek goniąc Pawła Adamowicza ulicami Warszawy? Albo to, jak Filip Styczyński biegł za posłem Krzysztofem Brejzą przez miasto, pytając "która godzina"? Obaj politycy nie zamierzali odpowiadać i milczeli. Tym razem role się odwróciły.




Kinga Gajewska dość często zamieszcza na Twitterze filmiki. I dość często kończy się do ironicznymi komentarzami pod jej adresem. Tak było, gdy w kwietniu z oburzeniem zareagowała na aresztowanie posła Stanisława Gawłowskiego – miała przy tym spore problemy z wysłowieniem się.