Widzowie "Dzień Dobry TVN" poirytowani Sołtysikiem. Chcą, żeby zastąpił go prezenter pogody

Monika Przybysz
Widzowie mają dosyć mało śmiesznych żartów i nieprzygotowania do rozmów Andrzeja Sołtysika. Apelują do produkcji o zmianę prowadzącego. Mają nawet kandydaturę na zastępstwo.
Kogo widzowie widzieliby u boku Anny Kalczyńskiej? Jest pewna kandydatura Fot. Oficjalna strona Andrzeja Sołtysika na Facebooku
Dla Andrzeja Sołtysika praca w Dzień Dobry TVN to już drugie podejście. Do 2012 roku prowadził ten program najpierw z Kingą Rusin, a następnie z Magdą Mołek. W wywiadach dziennikarz szczerze wyznaje, że jego rozstanie z redakcją było wówczas uzasadnione - Sołtysik zmagał się z depresją i miał problemy z alkoholem. Po latach powrócił - w lepszej formie fizycznej i psychicznej. Od dwóch lat prowadzi Dzień Dobry TVN w towarzystwie Anny Kalczyńskiej.

Początkowo duet ewidentnie się docierał. Kalczyńska nie wszystkie żarty kolegi rozumiała, niektóre wyraźnie ją irytowały. Z czasem nauczyli się funkcjonować w zgrany sposób na antenie i wszystko wskazuje na to, że dobrze im się razem pracuje. Niestety, ich zadowolenie nie przekłada się na sympatię widzów. Od pewnego czasu na fanpage'u Dzień Dobry TVN pojawiają się krytyczne komentarze dotyczące Andrzeja Sołtysika. Widzowie wytykają mu m.in. brak przygotowania do rozmów i zbyt nonszalancki sposób bycia na wizji.




Podobny problem produkcja "Dzień Dobry TVN" miała kilka lat temu z Jolantą Pieńkowską. Media społecznościowe wrzały wówczas od komentarzy, że dziennikarka jest irytująca, nie daje dojść do głosu gościom i właściwie sama odpowiada sobie na zadawane przez siebie pytania. Pojawiło się nawet kilka fanpage'y, których członkowie domagali się odejścia dziennikarki z programu. Produkcja nigdy nie odniosła się do tej sytuacji, faktem jednak jest, że Jolanta Pieńkowska rozstała się z programem (ale nie ze stacją - obecnie prowadzi "Fakty z zagranicy" w TVN24 BIS). Jej miejsce zajęła zresztą Anna Kalczyńska. Czy Andrzej Sołtysik podzieli los Pieńkowskiej?