Morawiecki siedział u Kaczyńskiego aż do późnej nocy. Ujawniono, co chce zyskać

Piotr Rodzik
Premier Mateusz Morawiecki coraz ostrzej domaga się dymisji ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego oraz szefa resortu rolnictwa Krzysztofa Jurgiela – podaje "Super Express". Morawiecki w tej sprawie spotkał się teraz nawet na wielogodzinnej naradzie z Jarosławem Kaczyńskim. Prezes PiS nie mówi nie – ale jeszcze nie teraz.
Mateusz Morawiecki spędził u prezesa Kaczyńskiego kilka ładnych godzin. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Spotkanie zaczęło się w poniedziałek po południu w żoliborskiej willi Jarosława Kaczyńskiego, który – przypomnijmy – wyszedł już ze szpitala i przechodzi obecnie rehabilitację. Spotkanie trwało kilka godzin i przeciągnęło się aż do późnej nocy.

Według "SE" omawiano nie tylko socjalną ofensywę rządu (dopłaty do mieszkań na wynajem czy wyższą waloryzację), ale również zmiany w rządzie Morawieckiego. Premier nieustannie próbuje się pozbyć Tchórzewskiego oraz Jurgiela.

– Rzucają kłody pod nogi Morawieckiemu. Stąd na przykład przejęcie przez szefa rządu nadzoru nad dwiema spółkami, Lotosem i Orlenem, które jeszcze do niedawna kontrolował Tchórzewski – mówi rozmówca tabloidu z PiS.


Prezes Kaczyński nie mówi nie, ale na razie do zmian nie dojdzie. Były premier nie chce gwałtownych zmian przed wyborami samorządowymi.

źródło: Super Express