Tak Kurski wyciągnął konsekwencję za koncert Girls On Fire w Opolu. Zwolniono... nie tego, kto był za to odpowiedzialnye

Mateusz Marchwicki
Grunt to mieć dobrą pozycję. Na tym właśnie wygrał Konrad Smuga, który według "Faktu" uniknął odpowiedzialności za dopuszczenie do opolskiego festiwalu zespołu Girls On Fire. Za niego Jacek Kurski zwolnił zupełnie inną osobę – podaje tabloid.
Za opolski koncert "Girls on Fire" dostało się Piotrowi Pałce. Odpowiedzialny za niego był kto inny. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
Przypomnijmy, chodzi o piosenkę "Siła Kobiet", która wygrała opolskie "Debiuty", a która nie spodobała się środowiskom prawicowym, które natychmiast po koncercie zareagowały u samego prezesa TVP. W stronę zespołu padły oskarżenia o propagowanie aborcji i wspieranie Czarnego Protestu. Jacek Kurski musiał zareagować, postanowił więc... kogoś zwolnić. Okazuje się, że dostało się Piotrowi Pałce, czyli szefowi rozrywki w TVP i członkowi rady artystycznej 55. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Powód zwolnienia? "Nie dołożenie należytej staranności, by zapobiec zaistniałej sytuacji”.




źródło: fakt.pl