Policja w Bodzanowie wyprowadziła nauczyciela wprost z klasy. Szukano go w całej Europie za napaść seksualną

Paweł Kalisz
Mężczyzna pracował w szkole w Bodzanowie jako nauczyciel wychowania fizycznego i informatyki. Okazało się, że był poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania za przestępstwo na tle seksualnym popełnione na terenie Irlandii. Policja wyprowadziła go prosto z klasy, gdy prowadził zajęcia – podaje Radio Opole.
Policjanci zatrzymali nauczyciela w Bodzanowie. Mężczyzna był poszukiwany przez irlandzką policję. Fot. Jan Rusek / Agencja Gazeta
Mariusz H. ma 37 lat i pracuje jako nauczyciel wychowania fizycznego i informatyki w szkole w Bodzanowie. Właściwie pracował, bo nie wiadomo, czy szybko wróci do swoich obowiązków. Grozi mu, że najbliższe 10 lat spędzi w więzieniu. W najbliższym czasie czeka go ekstradycja do Irlandii, gdzie będzie sądzony w związku z przestępstwem popełnionym na terenie "Zielonej wyspy". Jeśli zostanie skazany, to karę ma odbywać w polskim więzieniu.

Mężczyzna był poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazy Aresztowania za to, że dwa lata temu w mieście Cork miał położyć dłoń w miejscu intymnym kobiety. Mariusz H. został zatrzymany w czasie prowadzenia lekcji. Wyszedł spokojnie i z policjantami przeszedł do radiowozu, dlatego obeszło się bez kajdanek i dzieci nawet nie wiedziały, że ich nauczyciel został aresztowany.


– Panowie przedstawili panu Mariuszowi zarzut i pan Mariusz opuścił z nimi szkołę, na spokojnie, bez kajdanek. Dzieci, z którymi miał lekcje w ogóle nie wiedziały co się stało, widziały tylko, że pan Mariusz idzie z panem policjantem do radiowozu – mówiła w rozmowie z Radiem Opole dyrektor placówki Lilla Żurek.

źródło: Radio Opole