Patryk Jaki pokazał, jak bardzo "dobra zmiana" boi się Donalda Tuska. Wypowiedź wiceministra obnażyła strach w PiS
Patryk Jaki pokazał, jak bardzo "dobra zmiana" boi się przewodniczącego Rady Europejskiej. i byłego premier Polski. Wiceminister sprawiedliwości stwierdził, że działania wobec Polski na forum Unii Europejskiej w sprawie praworządności to... "ustawka Donalda Tuska, który jest mocno powiązany z elitami europejskimi".
Przypomnijmy, że Polska 26 czerwca zostanie wysłuchana na unijnej naradzie ministerialnej w Luksemburgu. Wszystko dlatego, że Komisja Europejska uruchomiła wobec Polski artykuł 7, który mówi o naruszeniu reguł praworządności. Mateusz Morawiecki przekonuje, że "Polska ma konkret w ręku – przeprowadzone zmiany ustawowe, a to oznacza, że nie tylko mówimy, ale pokazaliśmy wolę kompromisu".
Według premiera obecne położenie Polski wynika "w dużym stopniu z jednego podstawowego nieporozumienia". – Nasi przyjaciele i partnerzy z Europy Zachodniej nie wiedzą jak wygląda rzeczywistość postkomunistyczna, z którą my się zmagamy, no i przyznaję, że dopiero po 25 latach pewne rzeczy można zrobić – przekonywał szef rządu.
źródło: Interia