Zaatakowało go 10 kiboli z maczetami. Duży przełom ws. morderstwa 18-letniego Miłosza z Krakowa
Po pięciu miesiącach poszukiwań śledczy odnaleźli Marcina K., głównego podejrzanego w sprawie morderstwa 18-letniego Miłosza z Krakowa. Jak podaje Onet, mężczyzna zaszył się na Śląsku w jednym z hoteli. 30 stycznia w blokowisku przy ul. Teligi w Krakowie około 10 kiboli w kominiarkach, z maczetami i nożami w rękach zaczaiło się na kibica Cracovii. Był bez szans. 18-latkowi niemal odcięto rękę i poraniono nogi. Lekarze walczyli o jego życie, niestety Miłosz zmarł.