Komentator TVP chciał zabłysnąć. Teraz jego wpadka staje się hitem sieci

Bartosz Świderski
Widzowie TVP ubawili się przed piątkowym meczem Belgia-Brazylia. Wszystko przez wpadkę komentatora spotkania Radosława Gilewicza. Ten bowiem wpadł na pomysł, że zabłyśnie wstawką z języka francuskiego. Lecz tylko strzelił sobie w stopę. Jego kompromitacja jest już sarkastycznie komentowana w internecie.
Radosław Gilewicz chciał pochwalić się znajomością francuskiego. Nie wyszło. Fot. YouTube / TVP Sport
Mecz Brazylia-Belgia był komentowany przez Jacka Laskowskiego i Radosława Gilewicza. Ten pierwszy nie zaliczył żadnej wyraźnej wpadki. Jednak Gilewicz już przed rozpoczęciem meczu pokazał się od nie najlepszej strony.




Przypomnijmy, że Belgowie pokonali Brazylijczyków 2:1. Już w 14. minucie spotkania padła pierwsza bramka. Po rzucie karnym brazylijski piłakrz Fernandinho wpakował piłkę... do własnej bramki. 19. minuta to z kolei efektowny strzał belgijskiej drużyny, który wykonał De Bruyne. Ostatnia bramka padła pod koniec drugiej połowy. Gola Belgi strzelił Augusto.