Zapytali ludzi, jakie mają fantazje seksualne. Numer jeden może zaskoczyć

Monika Przybysz
Nawet gdy jesteśmy w związku, zdarza nam się mieć fantazje erotyczne. Psycholog Justin Lehmiller sprawdził, o czym najczęściej fantazjujemy.
Amerykańskiemu psychologowi udało się stworzyć listę siedmiu najpopularniejszych fantazji erotycznych, które powtarzają się w naszym myśleniu o seksie. Fot. Pexels.com
Psychologowie twierdzą, że wszyscy mamy fantazje erotyczne, ale nie wszyscy potrafimy się do nich przyznać. Niektórzy nie potrafią o nich opowiadać partnerom, inni nie chcą się przyznać nawet przed sobą samym.

Erotyka to jednak niezwykle istotna część naszego życia, która reguluje codzienne funkcjonowanie, wpływa nie tylko na samopoczucie, ale nawet na relacje z innymi ludźmi. O czym najczęściej marzymy? Odpowiedź może być zaskakująca.

Amerykański psycholog, Justin Lehmiller, przygotowując książkę ”Tell me what you want”, zapytał o życie seksualne ponad 4 tys. Amerykanów. W obszarze jego badań znalazły się m.in. fantazje erotyczne. Lehmiller chciał wiedzieć, jak często i o czym dokładnie fantazjują ludzie. Na podstawie przeprowadzonych badań skonstruował listę siedmiu najbardziej popularnych fantazji erotycznych.


Okazuje się, że spektakularny sukces serii o ”Greyu” to nie przypadek, choć rytuały BDSM, które są motywem wspomnianych książek nie trafiły na zaszczytne pierwsze miejsce. Ale faktycznie są w czołówce. Zacznijmy jednak od tych, które cieszyły się najmniejszą popularnością wśród badanych. Tylko 26 proc. heteroseksualnych mężczyzn i 59 proc. heteroseksualnych kobiet marzy o seksie z osobą tej samej płci, z którą nie są w związku.

Niektóre fantazje są dość proste i naturalne. Ludzie będący z kimś w związku marzą na przykład o tym, by seks miał większe znaczenie, chcą być bardziej pożądani. Natomiast 79 proc. mężczyzn i 62 proc. kobiet fantazjuje o otwartym związku, czyli takim, w którym partner wyraża zgodę na seks z innymi osobami. Ta fantazja zajęła szóste miejsce na liście Lehmillera.

Ponad połowa badanych chciałaby oglądać swojego partnera uprawiającego seks z kimś innym. Bardzo popularną fantazją jest ta o seksie w miejscu publicznym - zwłaszcza kobiety na ten temat często fantazjują. Ryzyko bycia przyłapanym pobudza wyobraźnię. Ta fantazja znalazła się na czwartym miejscu.

Trzecie miejsce to po prostu urozmaicenie. Niby "po prostu", ale skoro pojawia się w kategorii fantazji, oznacza to, ze rzeczy oczywiste bywają traktowane po macoszemu. W swoich badaniach Lehmiller odkrył, że sporo osób marzy o tym, by seks miał w sobie zawsze powiew świeżości - ludzie chcą zmieniać miejsca, pozycje, a nawet partnerów. Najbardziej boją się rutyny.

Zastanawiacie się, co znalazło się na pierwszym miejscu? Złota fantazja to ta o seksie w trójkącie. Aż 89 proc. badanych chciałoby uprawiać seks w takiej konfiguracji. Heteroseksualni mężczyźni fantazjują o trójkącie z dwiema kobietami, natomiast kobiety nie miały aż tak konkretnych preferencji i nie doprecyzowały.

Pełen ranking fantazji opracowany na podstawie badań Justina Lehmillera:
1. Seks w trójkącie.
2. BDSM, czyli
3. Urozmaicanie związku.
4. Seks w miejscach publicznych.
5. Otwarta relacja.
6. Zwiększona uwaga na siebie.
7. Seks z osobą tej samej płci.