Scheuring-Wielgus zaatakowała Kaczyńskiego. Po tych słowach wyłączyli jej mikrofon

redakcja naTemat
– Jesteście wykorzystywani! Kaczyński siedzi sobie w swoim pokoiku i pociąga za te wszystkie sznurki – mówiła do posłów PiS Joanna Scheuring-Wielgus. W piątkowym wystąpieniu nazwała też Jarosława Kaczyńskiego tchórzem. Marszałek szybko wyłączył jej mikrofon.
Posłanka Scheuring-Wielgus o Jarosławie Kaczyńskim Fot. Kuba Atys / AG
– Rok temu nazywaliście nas kanaliami, dziś nazywacie nas bydłem. Ale my się nie boimy tych określeń, nazywacie tak ludzi, którzy na nas głosowali – przekonywała z trybuny sejmowej Scheuring-Wielgus. Przypomnijmy, że "bydłem" nazwała posłów opozycji posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.

– Prezes Kaczyński robi Wam wodę z mózgu! – wykrzykiwała Scheuring-Wielgus, zwracając się też do "posłów i posłanek PiS z piątego, szóstego szeregu".
Scheuring-Wielgus nazwała Kaczyńskiego tchórzem
Wyjątkowo gorąco zrobiło się, gdy posłanka nazwała prezes PiS tchórzem. "Stanisław Piotrowicz jest tchórzem!" – dodała. Marszałek Ryszard Terlecki wyłączył jej mikrofon i poinformował, że może ją czekać kara.


– Informuje panią, że dzisiaj rano prezydium [Sejmu] ukarało posła PiS za to, że użył obraźliwego określenia pod adresem klubu, a pani używa tego określenia obraźliwego pod adresem posła. Ostrzegam panią, że pani oprócz sprawy w prokuraturze za przestępstwo, w którym pani uczestniczyła wczoraj czy przedwczoraj, będzie ukarana również za tę wypowiedź [że Jarosław Kaczyński jest tchórzem] – stwierdził.