SOP przerywa milczenie. Odpowiedzieli, dlaczego podwożą matkę Szydło
Beata Szydło jeszcze w maju 2017 roku mówiła, że czas limuzyn się skończył. Tymczasem kilka dni temu "Fakt" podał, że wicepremier wraz z mamą jeździ na badania do szpitala przy ul. Szaserów wewnątrz kolumny Służby Ochrony Państwa. Ta odpowiada po kilku dniach na zarzuty.
Jak zaznacza, osoba ochraniana ma prawo zaprosić osoby trzecie do pojazdu, w którym się przemieszcza i wspólnie z nimi odbyć przejazd. Zwraca uwagę, że w takim przypadku SOP odpowiada tylko za bezpieczny przejazd osoby ochranianej.