Ratownicy medyczni zawiesili protest. Wściekli czekają na ruch ze strony rządu

Paweł Kalisz
Lekarze ratownicy zdecydowali się zawiesić swój protest. Ale to nie oznacza, że rezygnują ze swoich żądań. Oczekują na ruch ze strony ministra zdrowia. Jeśli nie doczekają się podwyżki zapowiadają zaostrzenie protestu we wszystkich możliwych formach.
Ratownicy medyczni zawiesili swój protest, ale nie rezygnują z żądań. Fot. Tymon Markowski / Agencja Gazeta
"Ze względu na determinację środowiska ratowników medycznych nie bierzemy odpowiedzialności za działania, które mogą doprowadzić do destabilizacji systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego" – można przeczytać w oświadczeniu wydanym przez Komitet Protestacyjny Lekarzy Ratowników.

Ratownicy zadecydowali w piątek, że na dowód dobrej woli zawieszają na razie swój protest. Nie rezygnują jednak z żądań. Była mowa o tym, że w drugim kwartale 2018 roku będą rozmowy na temat trzeciej i czwartej transzy pieniędzy dla ratowników. Jednak rząd wymyślił, że należy im się tylko dwa razy po 400 zł, i to jeszcze nie wszystkim ratownikom. To budzi ich sprzeciw.


Na razie protest został zawieszony. Jeśli Ministerstwo Zdrowia nie spełni żądań, ratownicy medyczni zapowiadają swojego strajku "we wszystkich możliwych formach".

źródło: RMF24

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej