Kaczyński zaryzykował i może stracić. Szykuje się klęska PiS-u w prawicowym bastionie

Tomasz Ławnicki
Prezes PiS postawił w Nowym Sączu na żonę posła Arkadiusza Mularczyka, kandydatkę bez doświadczenia w samorządzie. I choć Iwona Mularczyk dwoi się i troi, by wyborców przekonać do siebie, wyborcy PiS w mieście bardzo się podzielili. Najnowszy sondaż świadczy o tym, że kandydat opozycji może pokonać kandydatkę PiS w bastionie Prawa i Sprawiedliwości.
Była premier Beata Szydło w ostatnich dniach osobiście na miejscu udzieliła wsparcia kandydatce PiS na prezydenta Nowego Sącza. Sondaż wskazuje jednak na przegraną Iwony Mularczyk. Fot. Facebook.com / Beata Szydło
Sytuacja w Nowym Sączu robi się dla PiS coraz bardziej napięta. Obecny wieloletni prezydent miasta, wywodzący się jeszcze z PC Ryszard Nowak, już od dawna zapowiadał, że na kolejną kadencję kandydować nie będzie. Wiadomo było jednak, że PiS w mieście jest silne i ze znalezieniem następcy nie powinno być kłopotów.

Warszawa zaskoczyła




Jeszcze bardziej skompliowane
W sondażu IBS nie wzięto pod uwagę jeszcze jednej kandydatki, która swój start potwierdziła w ostatnich dniach. To sekretarz miejskich struktur PiS w Nowym Sączu Małgorzata Belska. Właściwie, była sekretarz, bo Jarosław Kaczyński błyskawicznie zawiesił ją w prawach członka partii. A ta bratobójcza wojna w bastionie PiS na pewno ugrupowaniu nie pomoże.