Justyna Żyła odpowiada hejterom. Jej kanał na YouTube nie został ciepło przyjęty
Justyna Żyła spodziewała się chyba cieplejszego przyjęcia jej autorskiego kanału na YouTube. Na "UwaŻyła" spadła jednak zmasowana krytyka – przede wszystkim z powodu nazwy kanału. Justynie Żyle zarzucono, że promuje się na nazwisku męża. Żona skoczka odpowiedziała na krytyczne opinie.
Justyna Żyła zasłynęła ostatnio rozbieraną sesją dla "Playboya". Od lat jednak jej pasją jest gotowanie, dlatego postanowiła, że podzieli się nią z innymi. Tak założyła "UwaŻyła", gdzie proponuje przepisy na prostą i smaczną kuchnię. I tak w pierwszym odcinku na kanale "UwaŻyła" Justyna Żyła pokazuje, jak ugotować zapiekankę "żebroczkę".
– Chciałabym was serdecznie zaprosić na mój nowy projekt, który jest tak naprawdę moim marzeniem, które się powoli spełnia. Jeżeli chodzi o gotowanie, kulinaria i tak dalej. O prostą kuchnię. Chciałabym wam pokazać kilka fajnych przepisów typowo górskiej kuchni. Moje smaki dzieciństwa, które moje dzieci też uwielbiają – opowiada widzom Justyna Żyła.
Jak "UwaŻyła" ocenili internauci? Są pozytywne komentarze, ale i dawka krytyki. Justyna Żyła gotuje duszonki. •
"Widać lekki stres, ale to na pewno minie!", "Super Justyna! W końcu dobry pomysł na siebie i realizacja marzeń – brawo!", "Nawet fajnie to wyszło, nie widać tremy, jesteś na luzie i opowiadasz z sensem. Niestety z technicznego punktu widzenia – zrobione jest słabo" – czytamy komentarze na YouTube.
Najbardziej dostało się nazwie kanału. "Totalna amatorka... I skoro mąż taki zły, to czemu używasz jego nazwiska do promocji kanału?" – zapytał internauta.
"Wizualna strona projektu jest bardzo spójna. Z górskim krajobrazem świetnie komponują się kwiaty i akcesoria kuchenne w folkowym klimacie. Kwiecista stylizacja Justyny, fryzura i jej słowiańska uroda dopełniają sielski obrazek" – oceniła z kolei "UwaŻyła" dziennikarka naTemat Sylwia Wamej.
źródło: "Flesz"
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej