To już oficjalne: minister wyleciał z rządu za prawdę o imigrantach. Morawiecki: "zagalopował się"

Adam Nowiński
Napływ imigrantów do Polski musi wzrosnąć, bo "migrantami jest zbudowany dobrobyt tych państw, które osiągnęły największy sukces" – miał powiedzieć wiceminister Paweł Chorąży podczas debaty "Jakiej polityki integracyjnej potrzebuje Polska?". Za te słowa stracił stanowisko. W piątek premier Morawiecki odwołał go – podaje PAP.
Wiceminister Paweł Chorąży stracił stanowisko w rządzie za swoje poglądy. Fot. Andrzej Michalik/ Agencja Gazeta
"Jest dymisja pana ministra Chorążego. Pan minister zdecydowanie zagalopował się w niektórych swoich wypowiedziach i to tyle, co mogę powiedzieć, bo to tematyka bardzo ważna" – powiedział w piątek w Olkuszu premier Mateusz Morawiecki. Na razie nie wiadomo, kto go zastąpi.

PAP przytacza także inne słowa ministra Chorążego, jakie padły podczas debaty. Wiceminister mówił, że z punktu widzenia finansów sprowadzenie do Polski imigrantów z Azji lub Ukrainy jest tańsze od repatriacji Polaków ze Wschodu.

Po swoim wystąpieniu Paweł Chorąży musiał uświadomić sobie, że powiedział o jedną prawdę za dużo, więc wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że jego słowa "nie są oficjalnym stanowiskiem rządu".


"Do jej przyjęcia przez rząd jest jeszcze daleka droga. Rozwiązania przygotowywane przez ministerstwo odnoszą się do gospodarki, w tym potrzeb rynku pracy. Spotkanie, w którym uczestniczyłem, było jednym wielu przeprowadzonych w ramach debaty publicznej nad propozycjami polityki migracyjnej" – czytamy w jego oświadczeniu.



Źródło: PAP