Na warszawskim Ursynowie stanął dzwon smoleński. Mieszkańcy pytają, kto wydał pozwolenie
W Warszawie już drugi raz postawiono dzwoń smoleński. Wcześniej stał on na Krakowskim Przedmieściu, teraz można go zobaczyć przy stacji metra Stokłosy na Ursynowie. Mieszkańcy dzielnicy zastanawiają się, czy instalacja tym razem jest tak samo nielegalna jak było w pierwszym przypadku.
Wcześniej ten sam dzwon stanął na Krakowskim Przedmieściu. Nielegalnie, więc został usunięty przez służby porządkowe. Tym razem trafił w trochę mniej eksponowane miejsce, możliwe, że znów bez żadnego pozwolenia.
Z napisów jakie są na dzwonie można wysnuć wniosek, że dzwon smoleński ma upamiętniać mord polskich oficerów w Katyniu, a nie katastrofę smoleńską. Przeczą temu jednak ulotki, jakie można znaleźć w pobliżu dzwonu. Jedną z nich sfotografował jeden z internautów i udostępnił zdjęcia na Facebooku.