Przyszła na pogrzeb ze wsparciem. Zamordowaną Monikę i jej syna pożegnała siostra poprzedniej ofiary

Paweł Kalisz
Monika K. i jej trzyletnie dziecko zostały zamordowane przez będącego na przepustce z więzienia Artura K. W Warszawie obyła się ceremonia pogrzebowa, na którą przyszła... siostra poprzedniej ofiary Artura. K. Jego była dziewczyna została zamordowana w podobny sposób.
Artur K. zamordował swoją partnerkę Monikę K. i jej 3-letniego syna będąc na przepustce z więzienia. Odsiadywał karę 14 lat więzienia za... zamordowanie swojej partnerki . Fot. Facebook
Monika K. została zamordowana, podobnie jak jej trzyletni syn. Oboje padli ofiarą partnera Moniki, Artura K. Kobieta wiedziała o nim tyle, że odsiaduje wyrok więzienia. Ale nie wiedziała za co, była przekonana, że chodziło o jakiejś rozboje. Tymczasem Artur K. odbywał karę 15 lat więzienia za morderstwo.

Pierwszą ofiarę najpierw poddusił, a później utopił. Dlaczego? Dziewczyna odkryła jego bandycką przeszłość i chciała z nim zerwać. Chwilę wcześniej rozmawiała z siostrą przez telefon, gdy Artur K zapukał do drzwi. To była ostatnia rozmowa 19-latki i ważny dowód w sprawie.


– Wiem, co musieli przeżywać. Ja przeżyłam taką samą tragedię. Pomyślałam, że muszę ich jakoś wesprzeć – wyznała w rozmowie z dziennikiem "Fakt" siostra zamordowanej przed laty ofiary Artura K. Przyszła też po to, żeby wspólnie z rodziną zamordowanej Moniki K. świadczyć przeciwko mordercy. Chciałaby, żeby tym razem sąd orzekł wyrok dożywocia.

Nie tylko Monika K. nie wiedziała, że jej nowy partner jest mordercą. Nie wiedzieli tego także jej rodzice. Co więcej, rodzice Artura K. zapewniali rodziców Moniki, że syn będzie troszczył się o partnerkę i jej dziecko. Para planowała ślub na 22 września.

Z ustaleń mediów wynika, że zabójca wielokrotnie opuszczał więzienie. Za ostatnim razem zakończyło się to tragedią. W Polsce otrzymywanie przepustek to jednak ważny etap powrotu do społeczeństwa. W tym roku z różnych przepustek korzystało 501 osób skazanych za zabójstwo.

źródło: "Fakt"